Brandin Podziemski z podaniem sezonu?
Do opisywanej sytuacji doszło w drugiej kwarcie piątkowego meczu Warriors z Grizzlies. Dla obu zespołów było to pierwsze w tych rozgrywkach spotkanie w ramach NBA Cup. Brandin Podziemski rzucił się w pogoń za piłką, która wypadała poza boisko. Zdołał ją jednak złapać, a następnie wykonał idealne podanie za plecami do Jonathana Kumingi.
Podziemski końcówkę akcji i wsad kolegi z zespołu oglądał… z pierwszego rzędu trybun, bo po wykonaniu podania wpadł w kibiców:
Zachwytu nad asystą nie kryli komentatorzy spotkania transmitowanego w ogólnokrajowej stacji ESPN. – To może być podanie tego sezonu – oznajmił nawet Mike Breen.
Świetna forma Golden State Warriors
Warriors ostatecznie zwyciężyli 123:118, a 21-latek zapisał na konto 11 punktów, siedem zbiórek i pięć asyst. Dla Wojowników to już 10. zwycięstwo w tym sezonie. Z bilansem 10-2 zajmują w tej chwili wysokie 2. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej.
Podziemski w przeszłości był łączony z polską kadrą ze względu na swoje polskie korzenie. Sam wyrażał chęć gry w koszulce z orzełkiem. W ostatnim czasie temat jednak ucichł. Obrońca, który w zeszłym sezonie był jednym z najlepszych w lidze debiutantów, zalicza mocno nierówny początek sezonu. Po 11 występach notuje średnio 8,5 punktu i 4,8 zbiórki oraz 3,5 asysty na mecz, czyli statystyki gorsze niż w debiutanckich rozgrywkach. Ma też duże problemy ze skutecznością. Jak dotąd trafił tylko 20 proc. trójek. Powodem kłopotów może być złamany kilka tygodni temu nos.