Będą mieli przewagę parkietu
Celtics jako pierwsi w lidze już jakiś czas temu zapewnili sobie udział w fazie play-off. Teraz pewne jest już, że zakończą rozgrywki zasadnicze z najlepszym bilansem w NBA. Dzięki temu będą mieli przewagę parkietu w każdej rundzie play-offów – także w wielkim finale, jeśli uda im się tam awansować.
– Nie jest łatwo czegoś takiego dokonać. Być może już nigdy nie będziemy w takiej pozycji. Rozmawialiśmy o tym z zespołem przed meczem. Chcieliśmy pokazać sobie, że jesteśmy w stanie to zrobić. Było to dla nas ważne i dziś powinniśmy się tym cieszyć, ale gdy jutro się obudzimy, to nikogo nie powinno to już obchodzić – stwierdził po spotkaniu Joe Mazzulla, czyli trener Celtów. – Nie idziemy na skróty. 60 zwycięstw. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Ale gdy ruszy faza play-off, to zaczynamy od zera – dodał skrzydłowy Jaylen Brown.
Do zwycięstwa nad Thunder bostońską ekipę poprowadził Kristaps Porzingis. Łotysz zapisał na konto 27 punktów oraz 12 zbiórek. Zablokował też pięć rzutów. Celtics w tej chwili legitymują się bilansem 60 zwycięstw i 16 porażek. To już 14. sezon w historii klubu, w którym wygrali minimum 60 spotkań. Poprzednio dokonali tego w rozgrywkach 2007-08, w których także mogli pochwalić się najlepszym bilansem w lidze (66-16), a potem zdobyli swoje ostatnie jak dotychczas mistrzostwo.