Wojciech Fortuna apeluje do Nitrasa
Wojciech Fortuna to legenda polskich skoków narciarskich. W 1972 roku został mistrzem olimpijskim w Sapporo. W sobotę otrzymał nagrodę Superczempiona podczas Gali Mistrzów Sportu. W przemówieniu odniósł się do sytuacji polskich skoków. – Wiem, co zrobić, aby było lepiej – powiedział.
Chwilę później Fortuna zwrócił się wprost do ministra sportu Sławomira Nitrasa. – Żeby to wszystko wróciło do normy, trzeba etatów trenerskich do klubów. Rozmawiałem o tym z Apoloniuszem Tajnerem. Wciąż walczę o Towarzystwo Sportowe Wisła Zakopane. Mamy w skokach zdolnych 40 chłopców i 20 dziewczynek. Ciągle tych etatów trenerskich jest mało. Apeluję o objęcie ich programem ministerialnym. Panie ministrze, jak pan to obieca, że to wróci, to ja gwarantuje, że w ciągu dekady przygotujemy podium i złote medale igrzysk – powiedział Fortuna.
Na odpowiedź Nitrasa nie trzeba było długo czekać. – Uruchomiliśmy program Klub PRO. Nie ukrywam, że moją ambicją jest wzięcie pod opiekę ponad 1000 trenerów. Przywrócimy szacunek zawodowi trenera – skomentował od razu. Po chwili otrzymał gromkie oklaski.