Hamilton narobił zamieszania
Sytuacja na rynku transferowym w F1 jest dynamiczna. Lawinę domysłów i spekulacji uruchomił Lewis Hamilton, który od przyszłego roku będzie reprezentował barwy Scuderii Ferrari i po jedenastu sezonach opuści ekipę Mercedesa.
Transfer Brytyjczyka szybko uświadomił fanów, a także dziennikarzy, że Toto Wolff będzie zmuszony do znalezienia kierowcy do swojego zespołu na przyszły sezon. Szef Mercedesa w wielu wypowiedziach nie ukrywał zainteresowania Maxem Verstappenem.
Nigdzie się nie wybieram
– To miłe, że Toto się mną interesuje. Znamy się od dawna, razem rywalizujemy na torze, ale zawsze mamy dla siebie szacunek. – komentuje Verstappen.
Spekulacje dotyczące potencjalnego odejścia z Red Bulla zostały jednak ucięte przez Holendra.
– Z mojej strony nic się nie zmienia. Nie wiem co się wydarzy po 2028 roku, ale do tego czasu chcę zostać tu, gdzie jestem. Jestem szczęśliwy z bycia częścią zespołu i moją intencją jest być tutaj jak najdłużej. – dodał trzykrotny mistrz świata.
F1 zawita w ten weekend do Australii. Wyścig na torze Albert Park odbędzie się w niedzielę o godzinie 5:00 czasu polskiego.