Laura Dahlmeier nie żyje
Laura Dahlmeier niestety nie przeżyła poważnego wypadku, do którego doszło 28 lipca. Niemka wspinała się w pakistańskich górach Karakorum. Podczas wspinaczki złapała ją jednak lawina około godziny 12:00 czasu lokalnego. Niemiecki nadawca ZDF wydał oświadczenie, w którym opisał, że znajdowała się wówczas na wysokości około 5700 metrów n.p.m.
W kolejnych godzinach trwała akcja ratunkowa dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej. Niesprzyjające warunki atmosferyczne oraz położenie miejsca wypadku zdecydowanie jednak utrudniły wysiłki ratowników.
Tragedia mistrzyni olimpijskiej
W środę ZDF poinformowało, że Dahlmeier nie żyje. Potwierdził to jej menedżer. Ponadto, w obecnych warunkach nie jest możliwe odzyskanie jej ciała. Sama biathlonistka życzyła sobie jednak, żeby w takiej sytuacji pozostawić je w górach.
Dahlmeier swoje dwa złote olimpijskie medale zdobyła na igrzyskach w południowokoreańskim Pjongczangu w 2018 roku. Była najlepsza w sprincie oraz biegu pościgowym. Zdobyła też brąz w biegu indywidualnym. Warto dodać, że Niemka zakończyła karierę sportową w 2019 roku. Miała wtedy zaledwie 25 lat.