Thomas Thurnbichler gorzko o polskich skokach
Thomas Thurnbichler nie ma powodów do zadowolenia. Jego podopieczni zajęli dopiero 6. miejsce w konkursie drużynowym w Trondheim. Słaby rezultat Polaków stanowił zarzewie do dyskusji nie tylko na temat posady samego austriackiego trenera, do czego nawiązał m.in. Adam Małysz, ale również do analizy przyszłości polskich skoków narciarskich.
Wnioski nie są pozytywne, co potwierdza sam… Thurnbichler. Austriak w gorzkich słowach podsumował obecny kryzys w tej dyscyplinie sportu w naszym kraju. Stwierdził, że na razie nie ma co liczyć na poprawę rezultatów, ponieważ w Polsce nie ma widoków na rozwój lepszych zawodników.
“Nie widać następców”
– Wciąż widzę potencjał, aby Polska wróciła na należne jej miejsce w skokach. Problem polega na tym, że w przeciwieństwie do innych zespołów, nie widać następców – stwierdził gorzko Thurnbichler.
– Polska będzie potrzebowała cierpliwości w najbliższych latach – dodał Austriak.