Thomas Thurnbichler wciąż nie zdecydował
Thomas Thurnbichler po trzech latach zakończył pracę w kadrze A i nie będzie dalej trenował polskich skoczków. Tę decyzję Adam Małysz ogłosił podczas specjalnego briefingu prasowego w Planicy. Nowym trenerem kadry będzie dotychczasowy asystent Maciej Maciusiak. Austriakowi PZN zaproponował jednak pracę z juniorami. Szkoleniowiec poprosił o czas na zastanowienie i do 6 kwietnia miał przekazać federacji decyzję.
Czy były trener skoczków już zdecydował? – Miał odpowiedzieć do niedzieli wieczorem, ale tak się nie stało. Prawdopodobnie, dziś prezes Adam Małysz skontaktuje się z nim zapytać, czy podjął już decyzję. Nas też goni czas i chcemy ukonstytuować kadry. Thomas też o tym wiedział – powiedział w rozmowie z portalem i.pl Tomasz Grzywacz, sekretarz generalny PZN.
– Mamy sezon olimpijski w związku z czym wszystko musimy rozpocząć wcześniej, niż zazwyczaj. Nie możemy czekać w nieskończoność. Ze strony trenera nie było żadnego kontaktu – dodał. Przypomnijmy, że w lutym w Mediolanie odbędą się igrzyska.
Niewykluczone, że przedłużająca się decyzja Thurnbichlera ma związek z tym, w jaki sposób został potraktowany w Polsce w ostatnich tygodniach pracy. Skoczkowie publicznie w mediach go krytykowali i wbijali w niego szpilki. Miało prawo się to Austriakowi nie spodobać, tak jak nie spodobało się wielu kibicom, którzy domagają się konsekwencji wobec skoczków.