HomeInne sportyMedalistka olimpijska ujawnia: Było blisko, żebym nie pojechała na igrzyska

Medalistka olimpijska ujawnia: Było blisko, żebym nie pojechała na igrzyska

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Aleksandra Jarecka w Hejt Parku na “Kanale Sportowym” przyznała, że było blisko, aby w ogóle nie było jej na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Medalistka miała bowiem bardzo trudną kwalifikację.

Aleksandra Jarecka

Kanał Sportowy

Szokujące wyznanie Aleksandry Jareckiej

Mało brakowało, aby Aleksandry Jareckiej zabrakło na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Przed turniejem w drużynie najmocniejszą pozycję miały Alicja Klasik oraz Renata Knapik-Miazga. Pozostały dwa miejsca do obsadzenia. Trzecia miała być Jarecka, ale postawiono ostatecznie na Martynę Swatowską-Węglarczyk. Aleksandra Jarecka o ostatnie miejsce miała rywalizować więc z Ewą Trzebińską. Udowodniła, że powinna znaleźć się w kadrze na igrzyska i poleciała z całym zespołem do Francji.

Było bardzo blisko, żebym na igrzyska w ogóle nie pojechała. Miałam bardzo trudną kwalifikację – przyznała medalistka w Hejt Parku na “Kanale Sportowym”.

Występ na medal

Na paryskim turnieju Jarecka (i cała drużyna szpadzistek) zaprezentowała się z kapitalnej strony. Odegrała decydującą rolę w starciu z Chinami, którego stawką był brązowy medal. Polki w składzie Jarecka, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Martyna Swatowska-Wenglarczyk triumfowały 32:31 i sięgnęły po brąz.

Warto odnotować, że Jarecka karierę sportową łączy z pracą w kancelarii oraz aplikacją adwokacką.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Rywalka Igi Świątek ma już dość. Zaskakujący komunikat!
Kolejne kosztowne skutki powodzi. Stadion za prawie 30 mln zł zniszczony
Klub Ekstraklasy wystawiony na sprzedaż? Są pierwsi zainteresowani
Romelu Lukaku przestał być “Lakaką” i znów zachwyca. Co za liczby!
Ancelotti staje w obronie Viniciusa. “Nikt by tego nie wytrzymał”
Obidziński odpowiedział na zaczepkę Feio. “Nie minął się z prawdą”
Taką ofertę Śląsk dostał za Nahuela. Odpowiedź była błyskawiczna
Żółte kartki są jak ślepe naboje. Pokazują to najnowsze rekordy z Premier League
Kiedy wróci Majecki? Trener Monaco nie zna odpowiedzi
Legenda szczerze o reprezentantach Polski. Tego im brakło z Chorwatami