Szef Aston Martina zagwarantował rozwój bolidu Fernando Alonso

Perspektywy ulepszenia bolidu Aston Martina

Hiszpan jest kierowcą Aston Martina od 2023 roku, kiedy zastąpił Sebastiana Vettela. Debiutancką kampanię zakończył na czwartej lokacie. W nowym sezonie dwa razy zainkasował punkty. W Bahrajnie uplasował się na 9. pozycji, natomiast w Arabii Saudyjskiej ukończył wyścig na 5. miejscu. W minionym czasie pojawiły się plotki łączące 42-letniego Alonso z Mercedesem.

– Naprawdę chcemy w sposób ciągły rozwijać ten samochód, bez zbyt długiego czekania – twierdzi szef zespołu. – W trakcie następnych wydarzeń nastąpią zmiany, zaczynając od Imoli – zapowiada Mike Krack. To dokona skoku jakościowego i być może zaczną dorównywać najlepszym.

Warto zauważyć, że rywalizacja w Emilii Romanii – pierwsza w Europie w tym sezonie – zaplanowana jest dopiero na połowę maja. Do tego czasu Alonso będzie pod ciąłą presją, żeby określić się, czy zamierza pozostać w zespole w 2025 roku.

– Nie jest tajemnicą, że to on chce decydować o swojej przyszłości. Ale nie jest też tajemnicą, że chcemy kontynuować współpracę z Fernando. Najważniejsze jest to, żeby dać mu szybki samochód, by uwierzył w zespół i projekt. To normalne, że taki kierowca jak on jest atrakcyjny dla wszystkich zespołów – kończy Krack.