Polacy na dziewiątym miejscu w Willingen
Polacy zaczęli drugi konkurs mikstów w najnowszej edycji Pucharu Świata od przeciętnej próby Poli Bełtowskiej, która uzyskała odległość 95,5 metra. Po tym skoku Biało-czerwoni zajmowali przedostatnią pozycję. Sytuację starał się uratować Aleksander Zniszczoł (127,5 metra). Po połowie pierwszej serii polscy skoczkowie wyprzedzali Francję, Finlandię i Słowenię, która miała duże problemy po dyskwalifikacji Timiego Zajca.
Po skokach Bełtowskiej i Zniszczoła przyszedł czas na próby liderów reprezentacji Polski. Mowa oczywiście o Annie Twardosz i Pawle Wąsku. Biało-czerwonym nie udało się jednak odrobić strat do czołówki. Twardosz wylądowała na 98. metrze, zaś Wąsek musiał zadowolić się odległością 120,5 metra. Po czterech próbach Polacy byli lepsi jedynie od Finów, którzy znaleźli się na końcu tabeli tylko dlatego, że zdyskwalifikowany został Paavo Romppainen.
Przed drugą serią najwyższy stopień podium zajmowali Norwegowie w składzie Thea Bjoerseth (145 m), Kristoffer Eriksen Sundal (136,5 m), Eirin Maria Kvandal (134,5 m) i Johann Andre Forfang (131,5 m). Drugie miejsce przypadło Austriakom, zaś na trzeciej pozycji znaleźli się Niemcy.
W drugiej serii niewiele się zmieniło. Dzięki dobrym skokom Sundala i Forfanga reprezentanci Norwegii wygrali zawody mieszane po raz pierwszy w sezonie 2024/25. Ich przewaga nad Austriakami ostatecznie wyniosła prawie 40 punktów.
Wyniki zawodów Pucharu Świata w Willingen:
1. Norwegia – 1070.8 pkt.
2. Austria – 1031,4 pkt.
3. Niemcy – 988,8 pkt.
4. Japonia – 962 pkt.
5. Słowenia – 908,8 pkt.
9. POLSKA – 316 pkt.