PZPN reaguje na ustawę MSiT ws. parytetów płci w zarządach. Będą dyskusje

Ogłoszono nowe zasady dot. związków sportowych

Przed kilkoma dniami Sławomir Nitras ogłosił wprowadzenie zmian w ustawie dotyczącej parytetów płci w sporcie. Zgodnie z nimi, w przypadku co najmniej 5-osobowego składu zarządu związku sportowego, każda z płci powinna odpowiadać za co najmniej 30%. Do tego w zarządzie będą musieli się znaleźć przedstawiciele kadry narodowej danej dyscypliny.

Szybko się okazało, że w przypadku kilku związków może być to niemałym problemem. Tomasz Włodarczyk przekazał, że Cezary Kulesza i PZPN mieli najdobitniej wyrazić swój sprzeciw. 18-osobowy zarząd w dużej mierze stworzony jest z mężczyzn, a w związku z ustawą, musiałoby się w nim znaleźć sześć kobiet i dwoje przedstawicieli kadry narodowej.

PZPN negocjuje z MSiT

Interia dodaje, że prezes PZPN i Sławomir Nitras odbyli kilka rozmów w tym zakresie. Kulesza był ponoć gotowy do zaimplementowania zmian w związku, ale nie w tak krótkim czasie, jaki przewiduje nowa ustawa.

Ministerstwo ma być ponoć zdeterminowane i chce, aby wszyscy działali na równi, również i PZPN. Nowe przepisy wchodzą w życie na początku przyszłego roku, a Kulesza jak dotąd proponował, aby w zarządzanie PZPN znalazła się jedna kobieta. Jest to sprzeczne z ustawą, która mówi o 30% udziału kobiet.

Jeśli dany związek nie spełni nowych zasad, może zostać ukarany poprzez zablokowanie dotacji z ministerstwa w kwocie 7 mln zł.