Piesiewicz i loty ze strefy VIP
Po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu Radio Zet dotarło do informacji, zgodnie z którymi Radosław Piesiewicz i jego rodzina mieli korzystać ze specjalnych przywilejów. Wykazano, że wszelkie podróże odbywali ze specjalnej strefy VIP na warszawskim Okęciu, z czego z kolei nie mogli korzystać sportowcy.
Jak można było się spodziewać, informacje rozgłośni spotkały się z głośną krytyką i oburzeniem ze strony kibiców. Od razu domagano się zmiany w rozdzielaniu przywilejów, a jednocześnie wskazywano, że to właśnie sportowcy powinni móc z nich korzystać, dzięki czemu mogliby przygotować się do igrzysk w bardziej komfortowych warunkach.
PPL zakończył umowę z PKOl
Jak się okazuje, do takich sytuacji już nie dojdzie. Mariusz Gierszewski z Radia Zet przekazał, że Polskie Porty Lotnicze wypowiedziały umowę marketingową z Polskim Komitetem Olimpijskim, wskutek czego jego prezes i inne osoby nie będą już mogły korzystać z podobnych przywilejów.
“Przegląd Sportowy” skontaktował się z kolei z rzeczniczką prasową PPL. – Umowa między PPL a PKOl nie jest aktywna od 3 września, szczegółów dotyczących pozostałych zagadnień nie mogę ujawnić – zobowiązują nas do tego zapisy o poufności z tym podmiotem – wyjaśniła Anna Dermont.