PKOl bez finansowania z budżetu państwa
Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister sportu i turystyki wystosował komunikat, który uszczupli stan budżetu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Nitras wyjaśnił przy tym, czym umotywowana jest taka decyzja resortu.
– Na dzisiaj nie widzę możliwości finansowania z pieniędzy publicznych Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Stan ten będzie trwał dopóki PKOl nie stanie się transparentny i dopóki w centrum zainteresowania PKOl będą stali działacze, a nie sportowcy – powiedział Nitras.
Liczne opóźnienia po IO 2024
W dalszej części wypowiedzi minister sportu i turystyki zwrócił uwagę, że medaliści olimpijscy z Paryża w dalszym ciągu nie otrzymali nagród finansowych, które obiecał PKOl. Nitras dodał, że Radosław Piesiewicz wymaga od nich podpisania umów, które wydłużą termin wypłaty tych pieniędzy do połowy przyszłego roku.
Szef PKOl-u jakiś czas temu zapowiedział, że obiecane nagrody będą wypłacane sukcesywnie, a ostatnia transza trafi do nich do końca lutego 2025 roku. Opóźnienia dotknęły także galę olimpijską, podczas której wręczono nagrody rzeczowe – odbyła się w połowie listopada, choć pierwotnie planowano ją na koniec sierpnia.
To kolejna w ostatnim czasie afera finansowa, która dotknęła olimpijskie władze po IO 2024. W czwartek Onet przekazał, że prezes PKOl chciał ugościć w stolicy Francji Andrzeja Dudę, rezerwując dla niego nocleg za ponad 150 tys. zł. Prezydent w ostatniej chwili odrzucił zaproszenie, a wydanych środków nie udało się odzyskać.