Maliszewska wraca po ponad roku przerwy
We wrześniu ubiegłego roku świat polskiego sportu obiegła informacja o zawieszeniu Natalii Maliszewskiej. Wicemistrzyni świata w short tracku nie została co prawda złapana na dopingu, jednak trzykrotnie na przestrzeni 12 miesięcy kontrolerzy POLADA nie byli w stanie poddać jej kontroli. Dwukrotnie nie zgadzały się dane pobytowe, a za trzecim razem Maliszewska spóźniła się na wyznaczone okienko. Dwudziestoośmiolatka została przez to zawieszona na czternaście miesięcy.
Maliszewska przewinienie już odcierpiała, więc mogła wrócić do uprawiania sportu. Uczestniczka igrzysk w Pjongczangu i Pekinie znalazła się w kadrze reprezentacji Polski, która niedawno rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. To dobra informacja nie tylko dla samej panczenistki, ale i kibiców, bo Maliszewska będzie miała szansę na udział w zimowej olimpiadzie w Mediolanie i Cortinie w 2026 roku, gdzie z pewnością powalczy o medale.
– Powrót na lód? To jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina. Sami zawodnicy mówią, że w ogóle nie widać po mnie rocznej przerwy. A to bardzo mocno uspokaja i tylko dodaje pewności siebie – komentuje Maliszewska cytowana przez PAP.
Maliszewska wraca do rywalizacji przed specyficznym dla short trucku sezonem. W kalendarzu rozgrywek nie ma już Pucharu Świata, który zastąpił cykl World Tour. Główną zmianą będzie jednak brak weekendów, w trakcie których zawodnicy będą mogli rywalizować w dwóch konkurencjach na jednym dystansie. A to oznacza zdecydowanie mniej szans na starty.
– Mniej miejsc to mniej startów, a w związku z tym jest naturalne, że system selekcji musi być ostrzejszy i uwzględniać dobro najsilniejszych zawodników. Liczymy na rywalizację na wysokim poziomie – podsumowała Maliszewska.
Nowy sezon panczeniści rozpoczną już jesienią od zmagań w Stanach Zjednoczonych. Pierwszy weekend cyklu Word Tour zaplanowano na 25-27 października. Na początku 2025 roku czekać nas będzie rywalizacja w mistrzostwach Europy w Dreźnie (17-19 stycznia) oraz mistrzostwa świata w Pekinie (14-16 marca).