McLaren coraz bliżej Red Bulla
Od dłuższego czasu Lando Norris zbliża się do Maxa Verstappena. Różnica punktowa wciąż jest jednak na tyle duża, że nie pozwala Brytyjczykowi realnie myśleć o mistrzostwie. Mimo to, ostatnie wyniki nie tylko Verstappena, ale również Pereza pozwalają McLarenowi myśleć o potencjalnym zwycięstwie w klasyfikacji konstruktorów. Stajnia z Woking traci do rywala z Milton Keynes już tylko 30 punktów, a do końca sezonu pozostało jeszcze dziewięć wyścigów.
Po ostatnim zwycięstwie w Holandii, Norris bardzo zachowawczo podchodził do sytuacji punktowej. Brytyjczyk skupił się głównie na tym, jak dobrze prezentował się jego bolid.
– Pracowałem ciężko cały rok i wciąż jestem 70 punktów za Maxem. To głupie, żeby myśleć teraz o czymkolwiek. W ten weekend myśle, że mieliśmy najlepszy bolid. W średnich osiągach zdecydowanie jest najlepszy. Pracowaliśmy bardzo ciężko podczas letniej przerwy, próbowaliśmy wielu rozwiązań więc tak, mamy świetny bolid. Trzeba jednak pamiętać, że przed nami wciąż długa droga. Musimy dalej pracować, bo to był “tylko” Zandvoort. Monza to zupełnie inny tor – powiedział Lando Norris cytowany przez reuters.com.