HomeInne sportyPolak wygrał konkurs skoków! Wraca do wielkiej formy?

Polak wygrał konkurs skoków! Wraca do wielkiej formy?

Źródło: FIS

Aktualizacja:

Maciej Kot zwyciężył w konkursie Pucharu Kontynentalnego w Kranju. W drugim skoku przeskoczył nawet skocznię! Czy to zapowiedź powrotu 34-latka do formy?

FOT LUKASZ KRAJEWSKI / 400mm.pl

Maciej Kot wygrywa! Pojedzie na MŚ!?

Maciej Kot w tym sezonie startuje głównie w Pucharze Kontynentalnym. 34-latek spisuje się w nim jednak bardzo solidnie. W sobotę w pierwszym konkursie prowadził na półmetku zawodów, ale w finale spadł na 5. miejsce. W niedzielę jednak nie dał już szans konkurentom i zanotował zwycięstwo!

Kot uzyskał 106 i 110 metrów. W drugiej próbie przeskoczył on więc skocznię, której rozmiar wynosi 109 metrów. Na podium stanęli także Manuel Fettner oraz Fredrik Villumstad. Warto dodać, że dobrze zaprezentował się Kacper Juroszek, który zajął 7. miejsce.

Czy Maciej Kot swoją ostatnią formą dał sygnał Thomasowi Thurnbichlerowi, że warto dać mu szanse w Pucharze Świata, a może i na mistrzostwach świata? Wiele wskazuje na to, że pojedzie na Puchar Świata do Sapporo. Adam Małysz zapowiedział, że ma tam udać się kadra B oraz Paweł Wąsek i Kamil Stoch. Jeśli Kot utrzyma formę, może nawet powalczyć o bilet do Trondheim.

Zmagania Pucharu Świata w Sapporo rozpoczną się w przyszły piątek i potrwają do niedzieli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wielkie zwycięstwo Manchesteru City! Zdecydował gol z samej końcówki
Ważą się losy zawodnika Śląska Wrocław. “Nie chce zebrać”
Skandaliczne zachowanie kibiców Ruchu. Podpalili murawę [WIDEO]
Ekspert mocno o Goncalo Feio i Legii. “Mało liczył się ze zdaniem innych”
Inter protestuje. Mecz jednak w sobotę!?
Mecze Ekstraklasy odwołane? Oto najnowsze wieści!
Stal Mielec wciąż w katastrofalnej sytuacji. Remis z Górnikiem nie pomógł [WIDEO]
Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol