Kamil Stoch nie jedzie na MŚ. Co z igrzyskami?
Kamil Stoch nie znalazł się w kadrze Polski na zbliżające się mistrzostwa świata w Trondheim. Decyzja Thomasa Thurnichlera wywołała sporo kontrowersji wśród kibiców i dziennikarzy. Pojawiły się nawet głosy, że może być to koniec kariery mistrza. Sam trener Thurnbichler wyjaśniał, że decyzja została podjęta na podstawie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach. Nie milkną na razie echa “odstawienia” Stocha.
Czy skreślenie trzykrotnego mistrza olimpijskiego z kadry oznacza, że ten zdecyduje się na zakończenie kariery? I to na rok przed igrzyskami w Mediolanie? Zdaniem psychologa PKOl-u Marcina Kwiatkowskiego brak biletu na MŚ nie wpłynie na dalszą karierę 37-latka. – Wydaje mi się, że ze strony Kamila Stocha to, czy on pojedzie, czy nie pojedzie na mistrzostwa świata, nie będzie miało decydującego wpływu na jego decyzję o dalszej kontynuacji kariery. Jeżeli chodzi o igrzyska, to moim zdaniem on już zadecydował – powiedział na łamach portalu “WP SportoweFakty”.
– On by już w tej chwili nie trenował po problemach z poprzedniego roku, jeśliby nie zdecydował o walce o igrzyska olimpijskie – dodał. Psycholog podkreślił też, że milczenie Stocha i niekrytykowanie publicznie decyzji Thurnbichlera świadczy o jego klasie.
Mistrzostwa świata w Trondheim odbędą się od 26 lutego do 9 marca.