Kamil Stoch pominięty przed MŚ. Celowo?
Kamil Stoch po raz pierwszy od 2003 roku nie wystartuje na mistrzostwach świata. Trener Thomas Thurnbichler zdecydował, że trzykrotny mistrz nie znajdzie się w kadrze Polski na czempionat w Trondheim. Decyzja wywołała niemałe kontrowersje w naszym kraju. Oburzenia nie kryli kibice czy dziennikarze. O decyzji Austriaka mówi się również poza Polską. Ostatecznie Thurnbichler zdecydował się zabrać do Norwegii 5 zawodników: Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła, Dawida Kubackiego, Jakuba Wolnego i broniącego tytułu Piotra Żyłę.
Zdaniem Krzysztofa Sobańskiego, a więc pierwszego trenera Kamila Stocha, decyzja już od dawna była podjęta i Stoch został pominięty celowo. – Cały system kwalifikacji na mistrzostwa nie był jasny i zrobiony tak, jak Thomas Thurnbichler chciał, czyli z pominięciem Kamila. Szukano wyjścia z sytuacji i znaleziono. To sprawa niepoważna i zagrywka poniżej pasa. Ta sztuczność i złośliwość jest nie na miejscu – powiedział w rozmowie z portalem “WP SportoweFakty”.
– Boli mnie, że teraz pojawia się tak wiele nieprzychylnych Kamilowi komentarzy. Żal mi go, gdyż nie zasłużył sobie na takie potraktowanie – dodał Sobański.
Niewykluczone, że Stoch wróci do rywalizacji na końcówkę sezonu. Po mistrzostwach odbędzie się jeszcze kilka konkursów Pucharu Świata.