Szeremeta o krok od złota
Julia Szeremta to jedna z najlepiej prezentujących się na tegorocznych igrzyskach olimpijskich polskich sportowców. 20-latka świetnie spisuje się w boksie. W kategorii do 57 kg doszła już do wielkiego finału. W półfinale Szeremeta po świetnym występie zdobyła uznanie sędziów i pokonała Filipinkę Nesthę Petecio.
Przed Polką teraz jednak niezwykle trudne zadania. Szeremeta o złoty medal powalczy z budzącą spore kontrowersje Lin Yu-Ting. Głównym zarzutem wobec pięściarki z Tajwanu jest jej zbyt duża “męskość”. Szeremeta mocno wierzy jednak w swoje umiejętności i sama mówi o tym, że stać ją na ostateczny triumf.
Podobnego zdania co 20-latka jest Andrzej Stachura, prezes PACO Lublin, czyli klubu, w którym trenuje Szeremeta. O nadchodzącym finale wypowiedział się w rozmowie z Eurosport.pl.
– Ona w ringu tańczyła, a ja miałem stan przedzawałowy. Finału na razie absolutnie sobie nie wyobrażam, tych nerwów i emocji. Już się denerwuję i myślę, że Julka tego nie odpuści, będzie złoto – mówił Stachura.
– Ona taka jest, zawzięta i uparta, młoda dziewczyna, która dąży do wyznaczonego sobie celu – stwierdził działacz PACO Lublin.
Finał w boksie do 57 kg kobiet z udziałem Julii Szeremety odbędzie się w sobotni wieczór, 10 sierpnia. Polka swój pojedynek z Lin Yu-Ting planowo rozpocząć ma o godzinie 21:30. Areną, na której odbędzie się walka o olimpijski złoty medal, jest Stade Roland Garros.