Szeremeta w olimpijskim finale
Julia Szeremeta jest absolutną rewelacją igrzysk olimpijskich w Paryżu. Mistrzyni Polski z 2022 roku w kat. do 60 kg i młodzieżowa mistrzyni Europy z ubiegłego roku (do 57 kg) zachwyca przede wszystkim fantazją, luzem i pewnością siebie, które dały jej awans do finału.
W środowy wieczór 20-latka dokonała kolejnej wielkiej sztuki, pokonując niejednogłośnie na punkty wicemistrzynię olimpijską, faworyzowaną Nesthy Petecio z Filipin. Szeremeta wygrała trzecią, decydującą rundę i cały pojedynek 4:1 (28:29, 29:28, 29:28, 29:28, 29:28).
Kontrowersyjna Tajwanka rywalką Szeremety
O olimpijskie złoto Szeremeta powalczy w sobotę, a jej rywalką będzie Lin Yu-Ting. Pięściarka z Tajwanu praktycznie od początku IO 2024 była na świeczniku z uwagi na, zdaniem wielu, zbyt wysoki poziom “męskości”. W podobnym tonie wypowiadano się o Algierce Imane Khelif, walczącej w kategorii do 66 kg.
Reprezentantka Tajwanu została dopuszczona do rywalizacji w stolicy Francji, choć w ubiegłym roku została zdyskwalifikowana na mistrzostwach świata w Indiach. Naruszyła wówczas zasady kwalifikowalności płci i finalnie odebrano jej wywalczony brązowy medal, który przekazano Bułgarce Swietłanie Staniewej.
Podobnie jak w półfinale z Petecio, Szeremeta nie będzie faworytką w finałowej walce. Sama jednak zapowiada, że w ogóle nie myśli o porażce. – O srebrnym medalu nie ma co mówić. Ja idę po złoto i 10 sierpnia moja ręka powędruje do góry – mówiła po wygranym półfinale.