Harrahov wraca do gry! Lada moment ruszy budowa obiektu
Harrahov kojarzy się kibicom skoków narciarskich z pewnością z lotami narciarskimi i skocznią mamucią. To na legendarnym Certaku jeszcze kilka lat temu odbywały się zawodu Pucharu Świata (ostatnie w 2014 roku). Tam w 2001 roku dwukrotnie triumfował Adam Małysz. Dziś skocznia jest prawdziwą ruiną i od ponad dekady jest nieczynna. Podobnie jak pozostałe obiekty kompleksu Certak.
Czesi w najbliższych latach zamierzają jednak wrócić do organizacji zawodów. Z tego powodu tuż obok legendarnego mamuta powstanie skocznia gigant o punkcie konstrukcyjnym na… 162 metrze! Dotychczasowy obiekt o punkcie K na 120 metrze zostanie zmodernizowany. Prace mają ruszyć już za kilka dni – 27 lipca – i potrwają około dwóch lat! Mówi się, że to będzie “nowa era” skoków w Czechach i Harrahovie.
– Jeśli chcemy organizować zawody na poziomie Pucharu Świata czy Mistrzostw Świata, nie mamy innego wyjścia, jak zbudować nowoczesną skocznię o profilu HS-162. Tylko taka infrastruktura daje realną szansę, byśmy liczyli się na międzynarodowej scenie. Jeśli nie rozpoczęlibyśmy przebudowy teraz, skocznia mogłaby wkrótce całkowicie się zawalić – powiedział były skoczek narciarski, a dziś dyrektor sportowy czeskiej federacji narciarskiej Filip Sakala.
Jeśli wszystkie prace potoczą się zgodnie z planem, Harrahov będzie już w sezonie 2026/27 zorganizować zawody międzynarodowe FIS.