Hamilton chce pożegnać się w stylu
Przed niedzielnym GP Las Vegas oczy skierowane są głównie na walkę Lando Norrisa i Maxa Verstappena. Holender już w tę niedzielę może zapewnić sobie czwarty tytuł mistrzowski w karierze. Do tego potrzebuje jednak lepszego wyniku od swojego bezpośredniego rywala, Lando Norrisa. Na ten moment jednak nic na to nie wskazuje, chociaż należy pamiętać, że to dopiero druga sesja treningowa.
Mimo to, zarówno Red Bull, jak i Max Verstappen mają powody do obaw. Czerwone Byki źle dobrały tylnie skrzydła w swoich bolidach, co znacznie utrudnia sytuacje kierowcom. Holender na prostym odcinku tracił średnio ponad 0,5 sekundy do swoich rywali. To właśnie z tego powodu, zajął dopiero 17. miejsce w treningu ze stratą ponad dwóch sekund do pierwszego Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk wykorzystał dobrą dyspozycje bolidu i dyktował warunki na torze. Bardzo dobrze poradził sobie również George Russell, który zajął trzecie miejsce.
Sygnał do Maxa Verstappena wysłał natomiast Lando Norris. Kierowca McLarena swoim występem dał do zrozumienia, że nie zamierza składać broni. Brytyjczyk szansę na mistrzostwo ma co prawda już tylko matematyczne, ale w przypadku takiej dyspozycji Red Bulla sytuacja może się diametralnie zmienić.
TOP 10 drugiego treningu w Las Vegas.
- Lewis Hamilton 1:33:825
- Lando Norris + 0,011 s.
- George Russell + 0,190 s.
- Carlos Sainz + 0,280 s.
- Charles Leclerc + 0,488 s.
- Pierre Gasly + 0,826 s.
- Kevin Magnussen + 0.861 s.
- Oscar Piastri + 0.973 s.
- Nico Hulkenberg + 0.993 s.
- Yuki Tsunoda + 1.172 s.