Koniec dodatkowych punktów w F1
Przepis dodatkowego punktu za najszybsze okrążenie wyścigu wszedł w życie w 2019 roku. Wprowadzenie przepisu było tłumaczone chęcią zwiększenia rywalizacji w końcówkach wyścigów, żeby kierowcy do końca mieli o co walczyć. Zwiększyło się też strategiczne pole manewru zespołów. Doskonale było to widać podczas ostatniego GP Singapuru, kiedy to cenny punkt Norrisowi odebrał Daniel Riccardo. Dla Brytyjczyka był to bardzo ważny punkt, ponieważ ciągle walczy o mistrzostwo z Maxem Verstappenem. Brak dodatkowego “oczka” może dużo namieszać szczególnie w kwestii zespołów, które nadzorują pracę więcej niż dwóch ekip. Chodzi oczywiście o Red Bulla, który nie będzie mógł powtórzyć manewru z Singapuru.
Nie tylko to zmieni się wraz z nowym sezonem. FIA ma zamiar ułatwić życie nowym, młodym kierowcom i chce, żeby każdy zespół oddał przynajmniej cztery piątkowe treningi nowym, młodym zawodnikom. To sprawi, że będą mieli szanse się pokazać i ewentualnie powalczyć o miejsce w pierwszej dwójce kierowców.