Wzruszający moment Pikulik po medalu olimpijskim. „Gdy przyjechałam pod dom…”

Wielki wyczyn Pikulik

Daria Pikulik była zdecydowanie najbardziej pozytywną niespodzianką, jeśli chodzi o występy biało-czerwonych na igrzyskach w Paryżu. Pomimo wielu przeciwności związanych z przygotowaniami do zmagań w stolicy Francji, ostatniego dnia rywalizacji powiększyła medalowy dorobek Polaków.

27-latka została wicemistrzynią olimpijską w omnium, czyli torowym wieloboju. Srebrny medal zapewniła sobie głównie dzięki znakomitej jeździe w ostatniej odsłonie tej konkurencji, czyli wyścigu punktowym, w trakcie którego odrobiła spore straty do czołówki.

Pikulik opisała reakcję babci

W środowym „Hejt Parku” Pikulik opowiedziała o kulisach swojego sukcesu. Już po powrocie do Polski i spotkaniu z bliskimi, największą radość sprawiła jej reakcja jej babci.

– Było super zobaczyć babcię w takich emocjach, zapłakaną, gdy przyjechałam pod dom. Ma tylko dwie wnusie. Biegła z pola do mnie, cieszyła się, że mogła mnie zobaczyć. To było świetne uczucie – opowiedziała.