Carlos Sainz ukarany za… rozwolnienie!
Carlos Sainz z zespołu Williamsa nie będzie dobrze wspominał niedzieli w Kraju Kwitnącej Wiśni. Zakończył zmagania na 14. miejscu i nie zdobył punktów, a po wyścigu FIA opublikowała oficjalny komunikat, w którym przekazała informacje o ukaraniu zawodnika za… spóźnienie na ceremonię oficjalnego otwarcia zmagań i odegranie hymnu Japonii. Problem w tym, że powodem spóźnienia były kwestie zdrowotne. Sainz miał bowiem problemy żołądkowe i rozwolnienie.
Federacja nałożyła na Sainza karę 20 tysięcy euro grzywny za spóźnienie. I nie miało znaczenia to, że powodem było zdrowia. Lekarze Williamsa potwierdzili, że 30-latek przebywał przez 30 minut w toalecie i podawali mu leki. To jedynie złagodziło karę, bo normalnie spóźnienie na hymn karane jest 60 tysiącami grzywny.
A sam wyścig? Bez większych zaskoczeń wygrał Max Verstappen. Podium uzupełnili Lando Norris i Oscar Piastri z McLarena. Kolejnym przystankiem zmagań Formuły 1 będzie Bahrajn (11-13 kwietnia).