Apoloniusz Tajner skomentował początek sezonu Polaków
Polscy skoczkowie nie mogą zaliczyć startu sezonu do udanych. Najlepszy wynik dotychczas to 10. miejsce Dawida Kubackiego w Ruce. Apoloniusz Tajner w rozmowie z portalem “WP SportoweFakty”. – Myślę, że w Wiśle pojawi się więcej powodów do optymizmu. Widać, że Polacy nie są jeszcze w optymalnej formie. W Lillehammer skakali trochę zbyt kanciasto. Nie zabrakło dynamiki w nogach, lecz próby wyglądały chaotycznie pod względem techniki – powiedział.
Wskazał też, kto jest liderem kadry. – Trudno wyczuć. Wydaje mi się, że Paweł Wąsek. Jest najrówniejszy, najbardziej dynamiczny. Postawiłbym w tej chwili na niego. W skali sezonu natomiast na Kamila Stocha. Jego nogi lepiej pracują. W ubiegłym roku był przemęczony. W poprzednim sezonie właściwie całej grupie dawało się we znaki przetrenowanie. Teraz myślę, że uwolni swój potencjał – przyznał.
Teraz skoczków czeka rywalizacja w Pucharze Świata w Wiśle (6-8 grudnia).