Alexander Stoeckl już oficjalnie poza PZN
Alexander Stoeckl od sierpnia był dyrektorem sportowym ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN. Współpraca potrwała jednak niemal dokładnie pół roku. Tydzień temu Austriak poinformował za pośrednictwem mediów, że odchodzi z federacji na co wpływ miały mieć m.in. medialne wypowiedzi Adama Małysza. Niektóre z nich nie podobały się Stoecklowi, który zarzucał prezesowi nielojalność. A to wszystko kilkanaście dni przed mistrzostwami świata! Jego decyzja była prawdziwym szokiem, ale też wstrząsem w polskim środowisku narciarskim.
W sobotę w siedzibie PZN doszło do specjalnego spotkania, na którym stawił się Stoeckl. Podjęto decyzję o oficjalnym rozstaniu obu stron. Rafał Kot, członek zarządu PZN, na łamach “Przeglądu Sportowego” wyjawił kulisy spotkania. – Wszystko będzie w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego. Umówiliśmy się, że nie komentujemy tej sprawy, ale mogę uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć, że rozstaliśmy się w bardzo przyjazny sposób. Wyjaśniliśmy sobie nurtujące sprawy i w kulturalny sposób podziękowaliśmy za współpracę. On nam, my jemu. Wszystko zakończyło się polubownie i nie żywimy do siebie żadnej urazy. Tyle mogę powiedzieć – skomentował.
Na razie nie wiadomo kto będzie ewentualnym następcą Stoeckla. W PZN trwają przygotowania do mistrzostw świata, czyli najważniejszej imprezy sezonu. Ta odbędzie się od 26 lutego do 9 marca.