Mirosław pobiła własny rekord świata
Aleksandra Mirosław w swoim pierwszym biegu rozstawieniowym jako rywalkę w parze miała reprezentantkę RPA, Aniyę Holder. 23-latka od początku została daleko w tyle za Polką, która szybko, i przede wszystkim z niesamowitą lekkością wspinała się ku samej górze. Ostatecznie 30-letnia reprezentantka Polski zdeklasowała przeciwniczkę, do tego bijąc własny rekord świata o 0.03 sekundy i ustanawiając go na poziomie 6.23s. Co więcej, w biegu Polki było widać ogromne rezerwy, więc wydaje się, że jest jeszcze szansa na poprawienie tego rezultatu, a co za tym idzie – medal olimpijski.
Kilka minut później przed ścianą wspinaczkową stanęła także druga z reprezentantek Polski, Aleksandra Kałucka. Jej rywalką była Sarah Tetzlaff. 24-letnia Australijka, podobnie jak Holder, również nie miała szans z Polką i została daleko w tyle. Kałucka natomiast zanotowała swój najlepszy czas w życiu – 6.47 sekundy. Tym samym obie nasze reprezentantki weszły do kwalifikacji ze znakomitymi rezultatami.
W drugim biegu rozstawieniowym Ola Mirosław przeszła samą siebie, tym razem ustanawiając rekord świata na nieosiągalnym wręcz dla rywalek poziomie – 6.06 sekundy! Aniya Holder mogła tylko bić brawo reprezentantce Polski i przyglądać się jak ta wręcz śmiga nad nią po kolejnych stopniach ściany wspinaczkowej.
Kropkę nad ,,i” postawiła także Aleksandra Kałucka, która pewnie wygrała swój drugi bieg i ponownie poprawiła rekord życiowy, osiągając 6.38 sekundy, co było trzecim czasem wszystkich biegów rozstawieniowych.