HomeInne sportyAdam Małysz o Kamilu Stochu: Chce zapomnieć o tym sezonie

Adam Małysz o Kamilu Stochu: Chce zapomnieć o tym sezonie

Źródło: polsatsport.pl

Aktualizacja:

Adam Małysz wypowiedział się na temat Kamila Stocha, który ma za sobą słaby sezon w Pucharze Świata w skokach narciarskich. – On na razie w ogóle nawet nie chce myśleć o skokach – twierdzi prezes PZN w rozmowie z portalem polsatsport.pl.

Kamil Stoch

PressFocus

Kamil Stocha ma nadal startować

Polscy skoczkowie kompletnie zawalili zakończony właśnie Puchar Świata. Jedynie z dobrej strony pokazał się Aleksander Zniszczoł. Z kolei Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki często nie wchodzili do drugiej serii zawodów. Większe oczekiwania były wobec dwukrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli. 36-latek zdobył 256 punktów i zajął 26. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Czy Kamil Stoch myśli o zakończeniu kariery? Po konkursie w Planicy, skoczek przyznawał, że jest przemęczony. – Umówiliśmy się, że jak będzie gotowy po urlopie, to przyjedzie i porozmawiamy o tym, jak startujemy z kolejnym sezonem. On na razie w ogóle nawet nie chce myśleć o skokach, chce się wyciszyć, zapomnieć o tym sezonie – wyjaśnia Adam Małysz.

Ma ochotę trenować i startować dalej. Tylko na luźniejszych warunkach, mając więcej swobody – tłumaczy prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Małysz na koniec zauważył, że nasi skoczkowie są coraz starsi i w związku z tym muszą bardziej kontrolować obciążenia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki