HomeFreak FightyKsiążulo odrzucił ofertę 1.000.000 złotych za walkę!

Książulo odrzucił ofertę 1.000.000 złotych za walkę!

Źródło: YouTube KSIĄŻULO

Aktualizacja:

Szymon Nyczke, czyli słynny Książulo, postanowił zdradzić, jakie kwoty za walkę proponowały mu największe federacje freakfightowe.

YouTube KSIĄŻULO

Gdy w 2022 roku Książulo zdecydował się wrócić na YouTube z odmienioną nazwą i kontentem, raczej nie przypuszczał, jakich rozmiarów nabierze jego internetowa kariera. Dziś widzimy tego efekty w liczbach i społeczności, jaką udało mu się zbudować. Jak można było się domyśleć – przynosi to również zainteresowanie topowych polskich federacji freakfightowych.

Szymon przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, z których regularnie realizuje materiały dla swoich widzów. Za granicą postanowił również nagrać Q&A, w którym padły pytania między innymi o właśnie potencjalne oferty walk. YouTuber skomentował to następująco:

– Wielokrotnie dostawałem propozycje walki od różnych federacji i na żadną nigdy nie przystałem. Po prostu nie chcę walczyć. […] Pierwsza kwota, którą mi zaproponowano za jedną walkę to jest milion złotych, ale nawet nie kontynuowałem rozmowy. Podejrzewam, że można by było tę kwotę jeszcze negocjować na większą, ale nawet tego nie robiłem. Dostałem pytanie, czy walczę za milion, czy w ogóle nie mamy o czym gadać, więc napisałem, że nie mamy o czym gadać.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kwaśniewski wydał wyrok o polskiej piłce. Jedno zdanie
Kibice Wisły nie zyskali na wizycie w Tarnobrzegu. Kolejny klub ich nie wpuści
Anglicy znaleźli nowego selekcjonera? Jest na “pole position”!
Widzew Łódź stracił wielki talent. “Nie żałuje”
Goncalo Feio pod góruje nad wszystkimi. Szczere wyznanie kolegi po fachu
Manchester United sięgnie po gwiazdy Bundesligi? Sensacyjne wieści
Raków Częstochowa wygrał wyścig z potentatami. Nieoczywista decyzja
Nitras zapowiada. To wydarzy się w przerwie meczu Polska – Chorwacja
Wbiegł zrobić sobie zdjęcie z Cristiano Ronaldo na Narodowym. Teraz czeka go surowa kara!
Chorwaci przerażeni. “Może polać się krew”. Policja w akcji