HomeFreak FightyAfera goni aferę, a oni wciąż zarabiają. FAME MMA z kosmicznym przychodem

Afera goni aferę, a oni wciąż zarabiają. FAME MMA z kosmicznym przychodem

Źródło: FAME MMA / BizRaport

Aktualizacja:

FAME MMA podało do opinii publicznej wyniki finansowe za poprzedni rok, z których wynika, że organizacja zanotowała ponad 30 milionów przychodu.

Fame MMA 21

Lukasz Sobala / PressFocus

FAME MMA z tendencją spadkową

FAME MMA obecnie przygotowuje się do najważniejszego wydarzenia w swojej historii, czyli gali FAME 22: Ulimate, która odbędzie się 31 sierpnia na PGE Narodowym. Przypomnijmy, że właśnie z tej okazji na warszawskim stadionie walkę stoczy między innymi Tomasz Adamek, Krzysztof “Diablo” Włodarczyk czy też Kamil “Szczurek” Łaszczyk.

Na oficjalnej stronie rządowej największa organizacja freak-fightowa w Polsce, opublikowała wyniki finansowe za poprzedni rok. Z dokumentu wynika, że pomimo ogromnych kontrowersji oraz różnego rodzaju afer, FAME zanotowało 30,9 miliona przychodów. Jednak koszty ich uzyskania wynosiły niewiele mniej, bo dokładnie 30,4 miliona. W związku z tym zysk netto ostatecznie osiągnął 461 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że w ostatnich latach organizacja osiągała zyski na poziomie: 1 550 739 zł w 2022 roku oraz 1 555 760 zł w 2021 roku.

Pełna karta FAME 22 Ultimate prezentuje się następująco:

X / famemmatv








Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polonia Bytom po 12 latach wraca na zaplecze. Trener Tomczyk: Najtrudniejszy moment? Porażka z Wieczystą
ŁKS Łódź ma nowego dyrektora sportowego! Znane nazwisko
Manchester żegna króla. Ostatni mecz de Bruyne. Sceny [WIDEO]
Marcin Brosz wywalczył awans i może odejść. Wiceprezes komentuje
Krzysztof Piątek dogaduje ostatnie szczegóły transferu! Ależ hit
Bogusz dla “Kanału Sportowego”: Chcę wygrać Ligę Mistrzów CONCACAF [WIDEO]
Piłkarz GKS-u wyśmiewa plotki o milionie od Rakowa. “To nam obiecano”
Bułka może zagrać w Anglii. Media: Oto zainteresowane kluby!
Lech i Raków walczą o mistrzostwo. Ten mecz pokaże Telewizja Polska!
Szwarga mówi wprost. “Nie bierz klubu po Papszunie!”