Clout MMA ma problem. Wydali mocne oświadczenie

Stanowisko Clout MMA odnośnie do nadchodzącej gali

Organizacja Clout MMA niedawno rozpoczęła kampanię promującą nadchodzącą szóstą edycję swojej gali. Wydarzenie miało początkowo odbyć się 5 października w Tarnowie. Teraz federacja za sprawą oświadczenia zmienia datę, z powodu “nieuczciwych praktyk konkurencji”.

– Wierzymy w to, że wydarzenia CLOUTMMA powinny oferować Wam rozrywkę na najwyższym poziomie, wspaniałą atmosferę i świetną zabawę. Do tej pory kontrowersja wokół walk i programów była elementem świadomych i kontrolowanych działań marketingowych, których granice były wyznaczane w ramach specyfiki branży i Waszych oczekiwań. Niestety, ostatnie wydarzenia sprawiły, że te granice zostały przekroczone i zostaliśmy wciągnięci w sytuację, na którą nie mamy żadnego wpływu. Czujemy, że ponosimy koszty nieuczciwych praktyk konkurencji, manipulacji i propagandy, które uderzają w sferę prywatną naszych rodzin, a to nie jest warte żadnych pieniędzy – napisało Clout MMA na portalu X.

OŚWIADCZENIE CLOUTMMA pic.twitter.com/b5hhC90vTg

— CLOUTMMA (@cloutmma) September 17, 2024

Konflikt interesów

W ostatnich dniach w internecie znów zrobiło się głośno na temat konfliktu Michała Boxdela Barona z Sylwestrem Wardęgą. Obaj do tej pory związani byli z Fame MMA. Teraz były włodarz tej federacji zarzuca swojemu oponentowi, że ten kolaborował z Cloutem, ponieważ chciał go pogrążyć. Afera, która toczy się między wspomnianymi influencerami oraz freak fightowymi organizacjami spowodowała, że mimo ogłoszenia gali Clout MMA 6 na 5 października, Fame zdecydował się zaplanować swoje wydarzenie na 4 października. Zazwyczaj w sytuacji, gdy jedna z organizacji ustala datę, konkurencja nie staje jej na drodze i stara się swoją promocję kierować na bardziej odległy termin, aby obie strony skumulowały jak największą grupę fanów w dany weekend.

Clout MMA w oświadczeniu nie poinformowało o nowej dacie swojej gali. Wiemy jednak, że jednymi z gwiazd tego wydarzenia mają być – Marcin Najman, Zbigniew Stonoga oraz Alan Kwieciński.