HomeExtraTybura przed wielką szansą. Polski rolnik chce zaorać czołówkę UFC

Tybura przed wielką szansą. Polski rolnik chce zaorać czołówkę UFC

Źródło: własne

Aktualizacja:

Marcin Tybura (25-8) niedługo skończy 39 lat, więc to ostatni moment, aby spełnić marzenie o mistrzowskiej walce w UFC. Na razie rolnik z Uniejowa musi jednak wygrać rewanżowe starcie z Sergiejem Spiwakiem (nr. 9 w rankingu) w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas.

Tybura
FOT. Jeffrey Swinger-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus

Gdy myśli się o Polakach w UFC, to do głowy przychodzą przede wszystkim dwa nazwiska: Jan Błachowicz, dawny mistrz dywizji półciężkiej, oraz Mateusz Gamrot, który usiłuje namieszać w wadze lekkiej. Ale to trochę niesprawiedliwe, że tak mało się mówi o Marcinie Tyburze, który w nocy z soboty na niedzielę zawalczy po raz 20. w klatce UFC. Weteran amerykańskiej federacji sam podkreśla, że większą rozpoznawalnością cieszy się w Stanach niż w Polsce.

Tybura – rolnik z Uniejowa

Marcin Tybura pochodzi z Uniejowa, gdzie mieszka około trzech tysięcy osób. Podobnie jak ojciec jest rolnikiem. – Jak wracam do Uniejowa, to nie ma taryfy ulgowej. Tata zaciąga mnie do pracy. Mam dużo rodzeństwa i każdy musi w domu trochę pomóc, tak nas wychowano – mówił mi kiedyś Tybura, od którego bije skromność. Może właśnie dlatego, że nie jest bohaterem social mediów, ani skandali, to wciąż nie jest o nim zbyt głośno w ojczyźnie. W MMA nie brakuje wyszczekanych zawodników, ale do Tybury to się akurat nie odnosi.

W Uniejowie nie było zbyt wielu perspektyw, więc Tybura – jak wielu zawodników MMA – pracował na bramkach. Na treningi MMA zapisał się, bo uznał, że to mu się przyda w pracy. Choć w nocnych klubach, po pewnej godzinie, nie brakuje “kozaków”, którzy chcą się sprawdzać z ochroniarzami, to Tybura nie miał zbyt wielu przykrych incydentów. Jak sam twierdzi, był po prostu za duży. I trudno się dziwić, bo mierzy 191 cm i waży około 114 kg.

Nietypowa kariera

Tybura rozpoczął karierę w 2011 roku, a już w 2012 miał na koncie sześć walk i sześć zwycięstw. Na lokalnych galach pokonał m.in. Szymona Bajora czy Adama Wieczorka. Ten pierwszy należy dziś do czołówki KSW, a drugi ma za sobą występy w UFC. Tybura, zanim trafił do amerykańskiej federacji, bił się w uznanej rosyjskiej federacji M-1 Global. I pewnie dlatego, że nigdy nie zawalczył w KSW, jego popularność w Polsce była mniejsza od niektórych zawodników ze zdecydowanie mniejszymi sukcesami.

Dziś Tybura jest najlepszym polskim zawodnikiem w kategorii ciężkiej. I to w historii. Tybura ma na koncie aż 19 walk w UFC, w tym 12 zwycięstw. I choć od wielu lat znajduje się w TOP 15 UFC (obecnie jest 8. w rankingu), to miał też gorsze momenty. Gdy w 2019 roku już w I rundzie znokautował go Augusto Sakai, wydawało się, że zostanie zwolniony z UFC. To była jego czwarta porażka w pięciu ostatnich walkach. A jednak Dana White dał szansę Polakowi, którą ją wykorzystał.

Od tamtej pory stoczył 11 walk, z których wygrał 9. Przegrał jedynie z Aleksandrem Wołkowem i Tomem Aspinallem. Gdyby tamte walki wygrał, to dostałby szansę starcia o pas. Na razie jednak 38-latek musi zadowolić się rewanżowym starciem z Sergiejem Spiwakiem (16-4), którego już pokonał na punkty w 2020 roku. Tym razem delikatnym faworytem bukmacherów jest Mołdawianin. Jeśli jednak Polak wygra, to wciąż będzie mógł marzyć o mistrzowskiej szansie.

– Pierwsza myśl była taka, że ta walka nic nie daje. Lepiej walczy się z kimś, kto jest wyżej w rankingu. Jednak czasem musisz zawalczyć z kimś niżej, żeby później dostać kogoś z wyższej pozycji w rankingu – skomentował Polak, który w Las Vegas stoczy już swoją czwartą walkę wieczoru w UFC. Z biało-czerwonych tylko Joanna Jędrzejczyk i Jan Błachowicz częściej sięgali tego zaszczytu.

Tybura – Spivak. UFC Las Vegas. Gdzie obejrzeć walkę? Transmisja

Transmisja karty głównej gali UFC: Tybura – Spivak II odbędzie się w nocy z soboty (10 sierpnia) na niedzielę (11 sierpnia) w Polsacie Sport 1 i na Polsat Box Go. Początek o 01:00.

Karta walk gali UFC Fight Night Las Vegas

265 lb: Marcin Tybura (25-8) – Sergey Spivak (16-4)

145 lb: Chepe Mariscal (16-6) – Damon Jackson (23-6-1)

170 lb: Danny Barlow (8-0) – Nikolay Veretennikov (12-4)

135 lb: Quang Le (8-0) – Chris Gutierrez (20-5-2)

135 lb: Yana Santos (14-8) – Chelsea Chandler (6-2)

135 lb: Charalampos Grigoriou (8-4) – Toshiomi Kazama (10-4)

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mecz Ekstraklasy budzi zainteresowanie policji i prokuratury. Klub wciąż czeka na karę
Nowy rekord w UEFA Youth League! Zdobywca bramki ma ledwie 14 lat
Lech Poznań ze zmianami. Liderzy wybrani
Lech Poznań odrzucił tego trenera. Wszystko przez krytyczną wypowiedź
Blaz Kramer zdradził kiedy wróci do Warszawy. Kibice będą zadowoleni z okoliczności
Oficjalnie: UEFA reaguje. Kara dla polskiego klubu zmniejszona
Luis Enrique nie mógł uwierzyć w to, co zrobił Dembele [ZDJĘCIE]
Robert Lewandowski rozpoczyna pościg. Przed napastnikiem legendarne nazwiska
Real Madryt zmieni trenera już za rok? Legenda faworytem
Bayern może czuć się “winny”. Jest decyzja ws. trenera po historycznym meczu