HomeExtraTop 10 największych zimowych transferów w Europie [RANKING]

Top 10 największych zimowych transferów w Europie [RANKING]

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

3 lutego dobiegło końca okienko transferowe w najlepszych europejskich ligach. Choć przyjęło się, że zimą ciężej jest się wzmocnić, giganci ze Starego Kontynentu nie próżnowali. Oto najważniejsze transfery minionego okienka.

Chwicza Kwaracchelia / Joao Felix / Randal Kolo Muani

ZUMA/ICON SPORT/NEWSPIX.PL

Zimowe okienko transferowe to specyficzny okres. Kluby nie chcą tracić swoich piłkarzy w środku sezonu. Mimo tego największe europejskie drużyny dokonały kilku spektakularnych transferów. Niejeden raz przekroczona została granica 50 milionów euro. Choć zimą wzmocniły się takie kluby, jak AC Milan, Manchester United i Juventus, król polowania mógł być tylko jeden.

10. Joao Felix (Chelsea -> AC Milan, wypożyczenie)

Latem zeszłego roku reprezentant Portugalii wreszcie dopiął swego. 25-latek ostatecznie rozstał się z Atletico Madryt. Jego nowym klubem została Chelsea. „The Blues” zapłacili za pomocnika aż 52 miliony euro.

Enzo Maresca często podkreślał, że jest zachwycony piłkarzem, lecz czyny włoskiego szkoleniowca mówiły coś innego. W sezonie 2024/25 Felix spędził zaledwie 363 minuty na boiskach Premier League. Dużo lepiej szło mu w meczach fazy ligowej Ligi Konferencji. Portugalczyk ma na swoim koncie cztery bramki w pięciu występach.

Pod koniec zimowego okienka transferowego stało się jasne, że ekipa ze Stamford Bridge zamierza wypożyczyć 25-latka. Transfer piłkarza ogłosił włoski Milan, który wygrał tym samym walkę z Aston Villą. Niewykluczone, że były piłkarz Barcelony pójdzie w ślady Christiana Pulisicia, który odbudował się w ekipie „Rossoneri”.

9. Mathys Tel (Bayern Monachium -> Tottenham, wypożyczenie)

Zmiana na stanowisku trenera Bayernu Monachium nie pomogła Mathysowi Telowi. Za kadencji Vincenta Kompany’ego utalentowany 19-latek nie przebił się do pierwszego składu Bawarczyków. W ostatnich dniach Francuz powiedział „dość”. Poinformował władze klubu, że zamierza zmienić otoczenie.

Choć napastnik odrzucał oferty klubów Premier League, pod koniec zimowego okienka doszło do zaskakującego zwrotu akcji. Tel zgodził się pójść na półroczne wypożyczenie do Tottenhamu.

Transfer z pewnością ucieszy Ange Postecoglou. Ze względu na liczne kontuzje jego drużyna znajduje się obecnie na 14. miejscu w tabeli ligi angielskeij. Piłkarz, który strzelił 16 goli w barwach Bayernu może uratować „Koguty” przed walką o utrzymanie.

8. Xavi Simons (Paris Saint-Germain -> RB Lipsk, 50 milionów euro)

Zimą kluby Bundesligi nie zamierzały szaleć. Bayern Monachium sprowadził bramkarza z drugoligowego Koln, Borussia Dortmund obudziła się dopiero w ostatnich dniach okienka, a Bayer Leverkusen skupił się na wypożyczeniach.

Najgłośniejszego transferu dokonał RB Lipsk. Uczestnicy Ligi Mistrzów postanowili wykupić Xaviego Simonsa z Paris Saint-Germain. Kwota transferu wyniosła aż 50 milionów euro, co stanowi transferowy rekord ekipy z Lipska. Reprezentant Holandii pokazał jednak, że jest wart takiej inwestycji. W sezonie 2023/24 21-latek strzelił 10 bramek i zanotował 15 asyst w 43 meczach dla „Byków”.

Transfer Simonsa jest na rękę władzom PSG. Francuskie media przekonywały, że Holender nie chciał wracać do Paryża. Co ciekawe, nowa umowa 21-latka wygasa już w czerwcu 2027.

7. Abdukodir Chusanow (RC Lens -> Manchester City, 40 milionów euro)

Manchester City ma za sobą kiepskie wejście w sezon 2024/25. Angielskie media zapowiadały, że zimą władze klubu sięgną głęboko do kieszeni. Pierwszym piłkarzem, który trafił na Etihad Stadium został Abdukodir Chusanow.

Transfer Uzbeka może niektórych dziwić. Mowa w końcu o piłkarzu, który dwa lata temu grał na Białorusi. Co więcej, 20-latek zaliczył zaledwie 31 meczów we francuskim Lens. Mimo tego mistrzowie Anglii wydali na stopera aż 40 milionów euro.

Chusanow nie będzie miło wspominał swojego debiutu w Premier League. Pep Guardiola podziękował piłkarzowi po 54. minutach gry z Chelsea. Można się jednak spodziewać, że Uzbek jeszcze przyda się ekipie z Manchesteru – zwłaszcza, że w tym sezonie gigant ma problemy z grą w obronie.

6. Randal Kolo Muani (Paris Saint-Germain -> Juventus, wypożyczenie)

Po poważnej kontuzji Arkadiusza Milika Thiago Motta miał twardy orzech do zgryzienia. Jeśli chodzi o napastników, do dyspozycji trenera Juventusu był jedynie Dusan Vlahović. W ostatnich tygodniach głośno było o tym, że Stara Dama szuka potencjalnego rywala dla Serba.

Choć z turyńczykami łączono wielu piłkarzy, ostatecznie padło na Randala Kolo Muaniego. Luis Enrique zdążył już skreślić zawodnika, który kosztował PSG aż 90 milionów euro.

Juventus może mówić o dużym szczęściu. Przez chwilę wydawało się, że wypożyczenie Muaniego jest zagrożone ze względu na wpadkę paryżan. Francuski gigant zapomniał, że limit piłkarzy wypożyczonych do zagranicznych klubów został przekroczony. Wszystko udało się jednak załatwić. 26-latek już ma na swoim koncie trzy bramki w dwóch meczach Serie A.

5. Nico Gonzalez (FC Porto -> Manchester City, 60 milionów euro)

Kontuzja Rodriego miała ogromny wpływ na kryzys, w którym pogrążył się Manchester City. Na początku sezonu 2024/25 zdobywca Złotej Piłki zerwał więzadła krzyżowe.

Od tego czasu transfer środkowego pomocnika stał się priorytetem Obywateli. Na liście życzeń mistrzów Anglii był m.in. Martin Zubimendi i Ederson. W ostatnich godzinach zimowego okienka do zespołu Pepa Guardioli dość nieoczekiwanie dołączył Nico Gonzalez. 23-latek był absolutnie kluczową postacią FC Porto, do którego trafił w lipcu 2023. W barwach „Smoków” zagrał 68 meczów, w których zdobył dziewięć bramek i zanotował dziewięć asyst.

Drużyna z Manchesteru zapłaciła aż 60 milionów euro za następcę Rodriego. Z decyzji giganta zapewne zadowolona jest… FC Barcelona. Katalończycy gigant dostanie aż 40% kwoty transferu, co daje łącznie 24 miliony euro.

4. Kyle Walker (Manchester City -> AC Milan, wypożyczenie)

34-latek to niewątpliwie jedna z najważniejszych postaci nowej ery Manchesteru City. Obrońca, który trafił na Etihad Stadium latem 2017 zagrał aż 319 meczów w barwach Obywateli. W sezonie 2024/25 zdobywca sześciu tytułów mistrza Anglii nieco obniżył loty.

Jak się okazało, reprezentant Anglii potrzebował nowego wyzwania. Na początku stycznia Pep Guardiola potwierdził, że rozmawiał z Kylem Walkerem na temat odejścia z klubu. Od tego czasu 34-latek stracił miejsce w pierwszym składzie ekipy z Manchesteru. Ostatecznie doświadczony gracz trafił do Milanu na zasadzie półrocznego wypożyczenia.

Walker ma już za sobą debiut w barwach ekipy prowadzonej przez Sergio Conceicao. Zagrał 90 minut w derbowym starciu z Interem Mediolan.

3. Omar Marmoush (Eintracht Frankfurt -> Manchester City, 77 milionów euro)

Egipska gwiazda już od dawna znajdowała się na liście życzeń europejskich gigantów. W sezonie 2024/25 25-latek stał się jednym z najlepszych strzelców Starego Kontynentu. Piłkarz Eintrachtu Frankfurt zdobył 15 bramek i zaliczył 10 asyst w 17 meczach Bundesligi.

Choć biły się o niego takie kluby, jak Manchester United, Bayern Monachium i FC Barcelona, rywalizację wygrał Manchester City. Obywatele zapłacili za Marmousha aż 77 milionów euro. Sam zawodnik podpisał 4,5-letni kontrakt. Reprezentant Egiptu stał się bohaterem najdroższego transferu zimowego okienka.

Po przejściu do zespołu Pepa Guardioli Marmoush zagrał dwa mecze w Premier League. Na razie nie trafił jeszcze do siatki, lecz można zakładać, że wkrótce 25-latek wyręczy Erlinga Haalanda.

2. Marcus Rashford (Manchester United -> Aston Villa, wypożyczenie)

Śmiało można powiedzieć, że Anglik stał się pierwszą ofiarą Rubena Amorima. W angielskich mediach wciąż huczy od spekulacji dotyczących relacji Portugalczyka z Rashfordem. Na jednej z konferencji prasowych były trener Sportingu przyznał, że nawet trener bramkarzy ma większe szanse na grę w Manchesterze United.

Szybko stało się jasne, że wychowanek ekipy z Old Trafford będzie musiał opuścić klub. Napastnik znalazł się na liście życzeń Barcelony, lecz Duma Katalonii musiała obejść się smakiem. Na przeszkodzie stanęły kłopoty finansowe wicemistrzów Hiszpanii.

Do gry wkroczyła Aston Villa, która dopięła sensacyjny transfer w niedzielę. Rashford spędzi wiosnę w klubie z Birmingham. Jeśli zdobywca 87 bramek w Premier League wróci do formy, ekipa Unaia Emerego będzie mogła mówić o poważnym wzmocnieniu.

1. Chwicza Kwaracchelia (Napoli -> Paris Saint-Germain, 70 milionów euro)

Po odejściu Kyliana Mbappe Paris Saint-Germain rozpoczęło intensywne poszukiwania następcy swojej największej gwiazdy. Paryżanie przyglądali się m.in. Luisowi Diazowi Liverpoolu i Lamine Yamalowi. Na Parc des Princes trafił jednak Chwicza Kwaracchelia.

Francuski gigant wygrał tym samym rywalizację z takimi klubami, jak Liverpool i FC Barcelona. Uwagę europejskich gigantów zwróciło to, że Gruzin nie chciał podpisywać nowej umowy z Napoli. Co więcej, na samym początku okienka transferowego Antonio Conte zdradził, że skrzydłowy poprosił o zgodę na transfer. Znany z nieustępliwości Aurelio De Laurentis tym razem musiał dać za wygraną.

Ekipa spod Wezuwiusza dostała 70 milionów euro za gracza, który w sezonie 2022/23 pomógł Napoli zdobyć tytuł mistrza kraju. 23-latek, którego kontrakt obowiązuje do 2029 już pokazał się w nowym klubie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Dróżdż uderzył w dziennikarzy sportowych! Kontrowersyjne słowa prezesa Cracovii
Jakub Kiwior został w Arsenalu. Miał być liderem kadry, będzie grzać ławkę rezerwowych
Adam Nawałka wróci w roli selekcjonera! Poprowadzi gwiazdy reprezentacji Polski
Wyrzucił Ronaldo z boiska i… został za to ukarany! Kuriozalna historia sędziego
Kosmiczna forma Cristiano Ronaldo Juniora. 17 goli w dwóch meczach!
Legia wciąż szuka napastnika. Sięgnie po byłego gracza FC Barcelony?!
Koźmiński zarzuca Kuleszy brak znajomości języka. “Nawet z polskim ma problem”
Zaskakujący ruch Piasta Gliwice. Pierwszy piłkarz w Ekstraklasie z… Barbadosu
Cristiano Ronaldo zdradził, co wolałby robić po karierze! Zaskakująca odpowiedź!
Górnik Zabrze wzmacnia kadrę. Klub ma zakontraktować napastnika