45′ – Moder za Szymańskiego
- Sebastian Szymański po raz kolejny zawiódł. Są pewni piłkarze, którzy nawet mimo genialnej dyspozycji klubowej, nie grają wystarczająco dobrze w reprezentacji. Czy nadszedł już czas, by powoli tak opisywać Szymańskiego? Jeśli do końca turnieju nie zaprezentuje chociaż cząstki siebie z Fenerbahce, to trzeba będzie zacząć dyskusję na nowo.
- Jakub Moder z kolei w pełni wykorzystał szansę. Tak jak są piłkarze, którzy w reprezentacji zapominają jak grać w piłkę, tak są również ci, którym koszulka z orzełkiem na piersi dodaje skrzydeł. Moder może nie mieć jeszcze pełnego rytmu meczowego, może jeszcze całkowicie nie wrócił po koszmarnej kontuzji, ale wchodzi na murawę i z marszu daje jakość. Genialna piłka do Buksy w 60 minucie, czy minutę później prostopadłe dogranie do Świderskiego. Do tego fizyczność, pomoc w rozegraniu, poświęcenie. Wykorzystał szansę, świetna zmiana Michała Probierza.
55′ Świderski za Urbańskiego
- Karol Świderski zawiódł zmianą. Nie wprowadził nic nowego, pożytecznego. Zaprezentował surowość techniczną i chaos w podejmowaniu decyzji. Miał ciężkie pierwsze kontakty, odskakiwała mu futbolówka, a gdy już względnie ją opanował, to gubił moment w którym powinien zagrać do kolegi. Oddał niezły strzał w 90 minucie po dograniu Piotrowskiego.
- Kacper Urbański grał dobrze. Miał kilka sytuacji w których błyszczał dryblingiem i grą na małej przestrzeni. Potrafił znaleźć sobie miejsce na pozycji “dziesiątki”, wkleić się w linię obrony rywala. Był przydatny podczas posiadania futbolówki, potrafił uspokoić grę, zrobić kółeczko w odpowiednim momencie. Szkoda, że został zdjęty akurat przed momentem, w którym siedliśmy na nieco dłużej na połowie Holandii. Tu czutka Probierza nie zadziałała.
55′ Slisz za Romańczuka
- Obaj panowie grali w względnie podobny sposób. Asekurowali plecy Zielińskiego, który był naszym mózgiem rozegrania. Starali się łatać dziury, grać na sporej agresywności, odnajdywać możliwości do przechwycenia futbolówki.
- Ciężko powiedzieć, by Taras czymś zawiódł. Probierz raczej nie znalazł wielu argumentów za tym, by w następnym meczu posadzić go na ławce. Ciężko natomiast też powiedzieć, by Slisz zapisał się czymś negatywnym. Neutralna zmiana Probierza.
77′ Piotrowski za Zielińskiego
- Wyczerpany Zieliński potrzebował zmiany, choć na ławce naturalnie nie było nikogo o jego charakterystyce. Wprowadzenie Piotrowskiego wiązało się z dodaniem sporej dawki fizyczności i świeżych sił, ale też z obniżeniem potencjału drużyny w rozegraniu.
- I o ile Piotrowski faktycznie nie rozgrywał tak jak Zieliński, to dodał wiele energii na połowie przeciwnika. W 90 minucie świetnie uwolnił się od obrońców Holandii, by dograć w polu karnym do Świderskiego. Prawidłowa zmiana Probierza.
87′ Bereszyński za Salamona
- Elektryczny i wycieńczony Salamon doznał urazu przez który musiał zostać zmieniony. “Bereś” miał za mało czasu, by zapisać się czymś konkretnym na kartach meczu, ale należy podkreślić zwyczajnie kiepski mecz Salamona. Gdy Dawidowicz wróci do zdrowia, to gracz Lecha Poznań prawdopodobnie nie powącha już murawy na tym turnieju.