HomeExtraOto 15 najlepszych transferów letniego okna transferowego! Zaskakujące podium!

Oto 15 najlepszych transferów letniego okna transferowego! Zaskakujące podium!

Źródło: Transfermart

Aktualizacja:

W większość czołowych lig Europy zakończyło się okno transferowe. Wybraliśmy dla was 15 najlepszych transferów tego lata. Część wyborów może was zaskoczyć.

Reijnders

Reijnders
fot. City

1 września to ostatni dzień na dokonywanie transferów w czołowych ligach Europy. Postanowiliśmy zebrać dla was najciekawsze transfery tego lata. Być może jeszcze w najbliższych godzinach dojdzie do hitowych transakcji (jak np. potencjalny transfer Alexandera Isaka z Newcastle do Liverpoolu czy Gigio Donnarummy z PSG do City), ale na razie przedstawiamy listę już oficjalnie potwierdzonych transferów.

1. Tijjani Reijnders z Milanu do Manchesteru City za 55 milionów euro

Jeszcze dwa lata temu Tijjani Reijnders był dość anonimowym zawodnikiem. Transfer z AZ Alkmaar do Milanu sprawił, że dał się poznać szerszej publiczności. Na San Siro na początku imponował swoją głównie pracą w destrukcji, walecznością i żelaznymi płucami. W poprzednim sezonie zaczął także coraz więcej kreować akcji, a także sam je skutecznie finalizować, o czym świadczyło 15 zdobytych bramek i pięć asyst we wszystkich rozgrywkach. Latem Manchester City kupił go za zaledwie 55 mln euro i już wiemy, że była to promocja. Reprezentant Holandii w ligowym debiucie zdobył bramkę i miał asystę. Pep Guardiola otrzymał kompletnego pomocnika. Aż strach pomyśleć, w jakim kierunku może jeszcze rozwinąć Reijndersa.

2. Dean Huijsen z Bournemouth do Realu za 62,5 mln

Rok temu fani Juventusu nie dowierzali, że Stara Dama sprzedała Deana Huijsena. I to w dodatku do Bournemouth za marne 19 milionów euro. W poprzednim sezonie stoper okazał się objawieniem Premier League, a jego wartość rynkowa wzrosła trzykrotnie. Real Madryt się wykosztował, ale zyskał niezwykle utalentowanego stopera, który świetnie broni i fantastycznie rozgrywa. Huijsen może stać się podporą Królewskich na długie lata.

3. Florian Wirtz z Bayeru do Liverpoolu za 125 mln

Cudowne dziecko niemieckiego futbolu trafiło do Liverpool. I już wiadomo, że to będzie tzw. game changer. Ofensywny pomocnik ma dopiero 22 lata, a na swoim koncie już 57 bramek i 65 asyst dla Bayeru Leverkusen. W dodatku wystąpił aż 31 razy w reprezentacji Niemiec. Jego świetna technika i wielka kreatywność powinna dać dużo radości fanom The Reds. Choć na razie jeszcze nie błysnął w barwach Liverpoolu, to jesteśmy pewni, że to tylko kwestia czasu. Ten transfer musi wypalić.

4. Kevin De Bruyne z Manchesteru City do Napoli jako wolny gracz

Wydawało się, że Kevin De Bruyne może udać się na sportową emeryturę do MLS-u, a jednak, wybierając Napoli, pokazał swoje ambicje. – Zdecydowałem się dołączyć do Napoli, ponieważ tutejszy projekt jest ambitny. Czuję, że klub rozwija się w szybkim tempie. Podekscytowałem się, gdy zaprezentowano mi tę wizję. Czuję, że możemy być konkurencyjni, tego chciałem – przyznał były gracz Manchesteru City. Za nim dwa mecze w barwach Napoli. I choć widać, że jeszcze nie jest w optymalnej formie fizycznie, to już można było dostrzec geniusz Belga. De Bruyne widzi więcej niż inni i Napoli na pewno na tym dużo zyska. Tym bardziej że Antonio Conte wie, jak wydobyć maksimum potencjału z piłkarzy.

5. Viktor Gyokeres ze Sportingu do Arsenalu za 65 mln

Gyokeres w odróżnieniu od większość obecnych gwiazd nie został wychwycony przez skautów prestiżowych akademii. Urodzony w Sztokholmie napastnik miał problemy, by wybić się w Szwecji, która przecież nie słynie z masowego produkowania topowych piłkarzy. A jednak Szwedzi doczekali się napastnika, który w przyszłości będzie chciał kontynuować historię pisaną przez Henrika Larssona czy Zlatana Ibrahimovicia.

Gyokeres rozpoczął karierę w IF Brommapojkarna. W 2018 roku za milion euro kupiło go Brighton, ale w ekipie Mew regularnie strzelał jedynie w rezerwach. W pierwszej drużynie zanotował tylko osiem meczów, jednak w Premier League nie zadebiutował. Anglicy uznali, że wypożyczą Gyokeresa do niemieckiego FC St. Pauli, a potem do walijskiego Swansea. W drugiej Bundeslidze strzelił siedem goli, a w Championship żadnego.

NIkt się więc szczególnie nie dziwił, że w 2021 roku Coventry kupiło go za 1,2 miliona euro. Jednak tym razem Championship już podbił. W 116 meczach dla Coventry zdobył aż 43 bramki i zanotował 17 asyst. To sprawiło, że latem 2013 roku lizboński Sporting zapłacił za niego 24 miliony euro. I napisać, że był to transferowy majstersztyk Portugalczyków, to jak nic nie napisać. W Sportingu zagrał 102 razy, strzelił 97 goli i zaliczył 28 asyst. Niewykluczone, że Arsenal, aby w końcu coś wygrać, potrzebował właśnie Gyokeresa. Po dwóch meczach w barwach Kanonierów ma już na koncie dwa gole.

6. Hugo Ekitike z Eintrachtu do Liverpoolu za 95 mln

Hugo Ekitike to kolejne imponujące wzmocnienie Liverpoolu, który zapłacił za niego Eintrachtowi Frankfurt aż 95 milionów euro. Co 23-letni Francuz ma dać angielskiemu zespołowi? Przede wszystkim wszechstronność.

“Ekitike jest prawonożnym środkowym napastnikiem, a jego styl gry sprawia, że może grać w różnych systemach – jako jedyna dziewiątka, w parze z partnerem, ale także w bocznych strefach boiska. Pomimo imponującego wzrostu (190 cm), odnajduje się zarówno w systemach opartych na kontratakach, jak i na posiadaniu piłki. Do tego cechuje się doskonałym przyspieszeniem i ruchliwością, nieustannym wbieganiem za plecy obrońców czy zrywami za linię defensywy rywala. W Niemczech mocno rozwinął się również pod kątem dryblingów (2,86 na mecz, 1,18 wejść z piłką w pole karne)” – opisywał go Cezary Kawecki.

Po trzech meczach w Liverpoolu Francuz ma już na koncie trzy gole. Wymarzony początek.

7. Victor Osimhen z Napoli do Galatasaray za 75 mln

26-latek właśnie wchodzi w najlepszy dla piłkarza wiek, ale zamiast grać w topowym klubie, kontynuuje karierę w lidze tureckiej. Można więc zapytać: co poszło nie tak? Dlaczego Napoli go sprzedało i czemu Osimhen wybrał Galatasaray?

Oczywiście, nie można zapominać, że Turcy to jedni z najbardziej zagorzałych kibiców świata, a fani “Galaty” będą go czcili niczym Boga. W końcu mówimy o największym transferze w historii Super Lig. Taka miłość i uwielbienie kibiców może uzależniać. Uzależniać mogą też wielkie pieniądze, a Osimhen będzie zarabiać (łącznie z bonusami) około 20 milionów euro rocznie. Przykładowo w Premier League, najbogatszej lidze świata, więcej zgarniają jedynie Erling Haaland oraz Mohammed Salah, którzy przekraczają barierę 20 milionów.

No i jest też kolejny argument. Nie można patrzeć na Galatasaray przez pryzmat ligi tureckiej, bo to klub zdecydowanie najsilniejszy, który pod wodzą Buruka, zdobył trzy mistrzostwa z rzędu. W “Galacie” roi się od gwiazd. Wystarczy spojrzeć na ofensywnych piłkarzy jak Mauro Icardi czy Leroy Sane. “Galata” może namieszać w Lidze Mistrzów.

8. Luis Diaz z Liverpoolu do Bayernu Monachium za 70 mln

Luis Diaz czuł się w Liverpoolu trochę niedoceniany choć w minionym sezonie Premier League strzelił 13 goli i miał siedem asyst. A przecież z dobrej strony pokazał się też w Lidze Mistrzów. Kolumbijczyk trafił do Bayernu i błyskawicznie zaczął się spłacać. W debiucie zdobył bramkę, a Bayern Monachium wygrał Superpuchar Niemiec. Po dwóch kolejkach Bundesligi Kolumbijczyk ma już na koncie dwa gole i dwie asysty. Żeby jednak fani Bayernu byli z niego w pełni zadowoleni, Diaz musi pomóc Bawarczykom wygrać Puchar Europy.

9. Luka Modrić z Realu do Milanu jako wolny gracz

Luka Modrić to jeden z najwybitniejszych pomocników w historii. Wystarczy napisać, że jest laureatem Złotej Piłki a Ligę Mistrzów wygrał aż sześć razy. Jasne, 9 września skończy już 40 lat, ale przecież w zeszłym sezonie rozegrał aż 63 spotkania w Realu Madryt. Nawet jeśli w nowym sezonie uzbiera 60 procent możliwych występów, to fani Milanu powinni się ucieszyć. Pamiętajmy, że Milan nie gra w pucharach europejskich, więc weteran będzie miał odpowiedni czas na regenerację. No i w Serie A często tempo meczów nie jest zawrotne, więc Modrić spokojnie sobie poradzi. Chorwat ma już na koncie dwa występy w Serie A i już zdążył zanotować asystę. Widać, że Massimiliano Allegri będzie na nim opierał swój Milan w tym sezonie.

10. Jonathan David z Lille do Juventusu jako wolny gracz

Jonathan David został wychwycony przez skautów belgijskiego Gentu, skąd w 2020 roku trafił do Lille jako król strzelców ligi belgijskiej. We Francji zdobył mistrzostwo kraju i mnóstwo bramek. W 178 spotkaniach Ligue 1, strzelił 87 goli i zanotował 16 asyst. Trafiał też w Lidze Mistrzów (10 bramek w 18 meczach) i w reprezentacji Kanady (35 trafień w 66 spotkaniach).

David urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale jego rodzice pochodzą z Haiti. W wieku sześć lat wyemigrował z nimi do Kanady. Dziś ma 25 lat i choć jest wyceniany na 45 mln euro, to Juventus nie musiał za niego płacić Lille, bo do Turynu zawitał jako wolny gracz. W środę udzielił pierwszego wywiadu dla klubowej telewizji.

– Moim zadaniem jest zdobywanie bramek i myślę, że uda mi się powtórzyć wynik 25 goli z Lille. To będzie wielkie wyzwanie, bo Serie A jest bardziej taktyczna i defensywna. Jestem jednak ambitny, tak jak ambitny jest Juventus. Czy mogę kiedyś dostać Złotą Piłkę? Raczej nie wybiegam tak daleko myślami, ale chcę stać się jednym z najlepszych napastników na świecie. W historii Juventusu nie brakowało legendarnych napastników, jak Alessandro Del Piero, David Trezeguet, Cristiano Ronaldo, Gonzalo Higuain czy Paulo Dybala – powiedział David. Kanadyjczyk zaczął doskonale, bo zdobył bramkę w debiucie w Serie A (2:0 z Parmą).

11. Trent Alexander-Arnold z Liverpoolu do Realu Madryt jako wolny gracz

Trent Alexander-Arnold był jednym z czołowych prawych obrońców Premier League ostatnich lat, a Real pilnie potrzebował wsparcia w tym sektorze boiska, po tym jak niemal cały zeszły sezon stracił weteran Dani Carvajal. Anglik już na dzień dobry kupił kibiców Królewskich tym, że zrezygnował z urlopu, aby wystąpić na Klubowych Mistrzostwach Świata. Na KMŚ zagrał trzy mecze i już zdążył zanotować dwie asysty. Ale to nic dziwnego, bo Alexander-Arnold dysponuje szerokim arsenałem podań. Bez problemu w trakcie meczów może wcielać się w rolę rozgrywającego. Taki obrońca to skarb. Na samym starcie tego sezonu Realu można jednak odnieść wrażenie, że to weteran Dani Carvajal wysunął się na prowadzenie w rywalizacji z Alexandrem-Arnoldem o miejsce w wyjściowym składzie. Ale nie zapominajmy, że sezon jest długi.

12. Theo Hernandez z Milanu do Al Hilal za 25 mln

Chociaż w lidze saudyjskiej najbardziej szalało Al Nassr, które ściągnęło Joao Felixa czy Kingsleya Comana, to najlepszy transfer, naszym zdaniem, zrobiło Al Hilal. Dlaczego?

Srebrny medal mundialu, Klubowe Mistrzostwo Świata, triumf w Lidze Mistrzów czy mistrzostwo Włoch – oto najważniejsze trofea 27-letniego Theo Hernandeza, wychowanka Realu Madryt, który wielką renomę zyskał dopiero w Milanie, gdzie spędził ostatnich sześć sezonów. Na San Siro stał się jednym z najlepszych lewych obrońców świata. Pewnie w sztuce defensywnej znaleźlibyśmy kilku lepszych, jednak Hernandez uwielbia się rozpędzać niczym francuskie TGV i nękać obronę rywali. W Milanie strzelił aż 34 gole i zanotował 45 asyst. Trzeba zaznaczyć, że akurat w minionym sezonie często rozczarowywał, ale trudno sobie wyobrazić scenariusz, by 38-krotny reprezentant Francji nie został gwiazdą ligi saudyjskiej.

13. Xavi Simons z RB Lipsk do Tottenhamu za 65 mln

Simons wychował się w akademii Barcelony, skąd trafił do PSG, ale dopiero w holenderskim PSV, a później w RB Lipsk, zdołał rozwinąć skrzydła. Trafił też do reprezentacji Holandii, z którą był już na Mistrzostwach Świata w Katarze oraz Mistrzostwach Europy w Niemczech. Tottenham zapłacił za niego Lipskowi aż 65 milionów euro i jest to rekord londyńskiego klubu. Spurs stracili w ciągu roku swych liderów (Harry’ego Kane’a i teraz Sona), więc holenderki pomocnik będzie mógł stać się nową twarzą Tottenhamu.

Xavi Simons
PressFocus


14. Martín Zubimendi z Realu Sociedad do Arsenalu za 70 mln

Martin Zubimendi od lat porównywany jest do Xabiego Alonso i tak jak trener Real Madryt, zaczynał karierę w Realu Sociedad. Choć łączono go z wieloma klubami, to ostatecznie hiszpański rozgrywający trafił do Arsenalu. 26-latek może pochwalić się 19 występami w reprezentacji Hiszpanii. Środkowy pomocnik zdobył tytuł mistrza Europy wraz z La Roja. Jego boiskowa inteligencja i świetna technika idealnie wpasowują się w filozofię Mikela Artety.

15. Rayan Cherki z Lyonu do Mancheteru City za 36 mln

22-letni Rayan Cherki to piłkarz, dla którego kibice przychodzą na stadion. Wychowanek Lyonu ma niebywałą technikę i potrafi dostrzec coś, co niektórym trudno zauważyć nawet sprzed telewizora. Ofensywny pomocnik uwielbia dryblować i szukać niekonwencjonalnych podań. Ale nie jest to sztuka dla sztuki, bo jest niezwykle skuteczny. W minionym sezonie obunożny zawodnik, licząc wszystkie rozgrywki, rozgrał 44 spotkania, strzelił 12 goli i zanotował 20 asyst. Łącznie w barwach Lyonu, który reprezentował pięć lat, zdobył 29 goli i zaliczył 45 asyst. Lyon jednak był w poważnych tarapatach finansowych, więc zgodził się na zaledwie 36 milionów euro. Francuz już w debiucie zdobył bramkę w Premier League. Pod okiem Pepa Guardioli może wyrosnąć na kapitalnego piłkarza.

Pozostałe ciekawe transfery:

  • Matheus Cunha (Wolverhampton – Manchester United)
  • Benjamin Sesko (Rb Lipsk – Manchester United)
  • Eberechi Eze (Crystal Palace – Arsenal)
  • Petar Sucić (Dinamo Zagrzeb – Inter Mediolan)
  • Bryan Mbeumo (Brentford – Manchester United)
  • Joao Pedro (Brighton – Chelsea)
  • Mohammed Kudus (West Ham – Tottenham)
  • Jeremie Frimpong (Bayer – Liverpool)
  • Marcus Rashford (Manchester United – Barcelona)
  • Estevao (Palmeiras – Chelsea)
  • Alejandro Garnacho (Manchester United – Chelsea)
  • Franco Mastantuono (River Plate – Real Madryt)
  • Christopher Nkunku (Chelsea – Milan)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Manchester City finalizuje hit na koniec okienka! Zdobywca Ligi Mistrzów blisko klubu!
Oto 15 najlepszych transferów letniego okna transferowego! Zaskakujące podium!
Ten piłkarz odrzucił wstępną ofertę Legii Warszawa
Koniec sagi! Padło “here we go”. To będzie najdroższy transfer w historii Premier League
Reprezentant Polski zachwycił w meczu Bundesligi. “Filar zespołu”
Fałszywy sygnał i zwrot akcji! Ten napastnik jednak nie dołączy do Lecha
Dramat Nsame. Prognozy co do kontuzji napastnika Legii są fatalne
Szatnia gości na stadionie Cracovii po meczu z Legią: skopane drzwi i pełno śmieci
Marek Papszun pokłócił się z dziennikarzem! “Zadawaj poważne pytania”
Sensacja w LaLiga! Kontrowersyjny rzut karny nie pomógł Barcelonie [WIDEO]