HomeExtraMarek Koźmiński zaskoczył przed Holandią! Zdradził, na jakiej pozycji widzi Zalewskiego

Marek Koźmiński zaskoczył przed Holandią! Zdradził, na jakiej pozycji widzi Zalewskiego

Źródło: włąsne

Aktualizacja:

Jan Urban zapowiadał, że widzi Nicolę Zalewskiego jako ofensywnego skrzydłowego. Jednak Marek Koźmiński, były reprezentant Polski, uważa, że piłkarz Atalanty przeciwko Holandii mógłby wystąpić w innej roli.

Nicola Zalewski i Marek Koźmiński

Nicola Zalewski i Marek Koźmiński
Grafika: Kanał Sportowy

Jana Urbana czeka piekielnie trudny debiut w roli selekcjonera, bo w czwartek wieczorem reprezentacja Polski zmierzy się w Rotterdamie z Holandią w eliminacjach do mundialu.

Czuję pewien entuzjazm, bo wybór Janka to dobry wybór. Jednak czym innym jest entuzjazm, a czym innym realna ocena sytuacji reprezentacji Polski. Uważam, że żaden selekcjoner, przynajmniej od kiedy pamiętam, nie miał tak trudnego startu w nowej pracy. Sytuacja w tabeli jest zła, a na domiar złego trener nie ma prawie w ogóle czasu na normalne treningi z piłkarzami. Wystarczy dodać, że np. Jakub Kiwior dopiero we wtorek doleciał na zgrupowanie. Dawno sytuacja nie była tak trudna… – mówi w rozmowie z Kanałem Sportowym Marek Koźmiński.

Z reguły nowi selekcjonerzy lubili zaskoczyć kibiców swoimi powołaniami. Tym razem obyło się jednak bez większych niespodzianek, choć niektórzy fani podkreślają brak Kacpra Urbańskiego, Marcina Bułki czy Oskara Repki.

Podobają mi się powołania, można wręcz powiedzieć, że są takie stonowane i spokojne. Urbański w ogóle nie gra, więc nie ma co się dziwić, że go nie ma, a brak Bułki też da się wyjaśnić, bo akurat bramkę mamy bardzo dobrze zabezpieczoną. Podoba mi się też zachowanie Janka Urbana na konferencjach. Aż chciałoby się powiedzieć, że wróciła pewna normalność. Nie było żadnych konfliktów i o to chodzi. Pierwsze skrzypce zawsze powinni grać piłkarze – wyjaśnia były reprezentant Polski.

Zalewski na lewej obronie?!

Mijają lata, zmieniają się selekcjonerzy, a Polacy wciąż szukają lewego obrońcy, który na lata zabezpieczy tę pozycję. Tak jak kiedyś Marek Koźmiński… Z Holandią mamy zagrać czwórką obrońców, a część ekspertów widzi w tej roli Jakuba Kiwiora, który został zawodnikiem FC Porto. Inni chcą sprawdzenia Jakuba Kamińskiego, który w Bundeslidze kilka razy wystąpił jako lewy obrońca. Koźmiński ma jednak jeszcze inny pomysł.

Z Holandią z założenia powinniśmy być bardziej “przykryci” i szukać naszej szansy w kontratakach, a z Finami będziemy więcej kreowali, więc obie jedenastki Polaków mogą się różnić. W pierwszym meczu boczny obrońca powinien być bardzo wybiegany, bo Holendrzy mają szybkich zawodników na skrzydłach. I dlatego rozważyłbym na lewej obronie Nicolę Zalewskiego. Wiem, że Janek Urban widzi go raczej na skrzydle bliżej bramki przeciwnika, ale z Holandią mogłaby nam się przydać szybkość Zalewskiego w pojedynkach z rywalami i w naszych kontratakach. Nicola rozegrał wiele meczów na lewym wahadle, więc biegał w podobnych sektorach boiska, co lewi obrońcy. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że zdarzają mu się błędy w defensywie, ale trochę szkoda tam wystawić Jakuba Kiwiora – mówi Koźmiński.

Kiwior na lewą obronę to zły pomysł? – dopytujemy.

Abstrahując od tego, że w ostatnich dniach Kiwior nie grał w piłkę, tylko zajmował się finalizacją transferu do FC Porto, to uważam, że powinien zagrać na środku obrony. Jeśli wystawimy go na lewej stronie, to kto będzie partnerem Jana Bednarka? Jan Ziółkowski ma talent, ale w jego życiu też się ostatnio wiele działo. Zobaczył czerwoną kartkę w eliminacjach do Ligi Konferencji, kilka godzin później był już w Rzymie podpisać kontrakt, a teraz kolejny samolot i jest w Katowicach na zgrupowaniu. Tylko przypomnę, że on jeszcze nie ma debiutu w kadrze. Byłbym ostrożny, to wciąż młody chłopak, wokół którego teraz było bardzo głośno. Trener musi wziąć pod uwagę te wszystkie okoliczności. Być może Zalewski, który jest teraz w gazie, mógłbym nam wyjątkowo pomóc na lewej obronie, a wtedy Bednarek z Kiwiorem pilnowaliby środka – wyjaśnia Koźmiński.

Zalewski w barwach Romy, Interu i Atalanty rozegrał łącznie niemal sto meczów w Serie A. W większości z nich występował jako lewy wahadłowy, a więc biegając od jednego pola karnego do drugiego. Zdarzały mu się także mecze na lewej obronie, a nawet na prawej.

(Zalewski w Serie A, źródło: Transfermarkt)

Natomiast w reprezentacji Polski 23-latek najczęściej grał na lewym wahadle i na lewym skrzydle.

Marek Koźmiński – świetny piłkarz, który odnalazł się w życiu po życiu

Koźmiński to srebrny medalista olimpijski z Barcelony (1992), który na przełomie wieków występował w Serie A, gdzie grał u boku Pepa Guardioli, Andrei Pirlo czy Roberto Baggio. W reprezentacji Polski wystąpił 45 razy. Po zakończeniu kariery był wiceprezesem PZPN za kadencji Zbigniewa Bońka. Dziś jest głośnym krytykiem ekipy Cezarego Kuleszy i… prężnym biznesmenem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Holendrzy piszą o reprezentacji Polski. Tego obawiają się najbardziej!
Marek Papszun postanowił. Piłkarz Rakowa na wylocie!
Kamil Grosicki zdradził, dlaczego wrócił do reprezentacji! Szczera wypowiedź
Roma podjęła decyzję ws. Jana Ziółkowskiego! Już wszystko jasne
Napastnik może odejść z Legii. Chce go klub Ekstraklasy!
Marek Koźmiński zaskoczył przed Holandią! Zdradził, na jakiej pozycji widzi Zalewskiego
Tych piłkarzy skreślił Edward Iordanescu!
Raków wypożyczył napastnika. Doskonale zna Ekstraklasę!
“Cyrk”. Tak największe holenderskie media pisały o reprezentacji Polski!
Jan Urban otrzymał wiadomość przed debiutem. Oto jej treść!