HomeExtraLechia nie ma ławki rezerwowych. Widmo spadku ciąży nad klubem. “Chcę rozmawiać o drużynie”

Lechia nie ma ławki rezerwowych. Widmo spadku ciąży nad klubem. “Chcę rozmawiać o drużynie”

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Lechia Gdańsk z czwartą porażką z rzędu. Nad beniaminkiem znów ciąży widmo spadku. Czy coś drgnie po przerwie reprezentacyjnej? Wiele zależy od tego, jak sztab Johna Carvera przepracuje ten okres z piłkarzami.

FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Lechia przegrywa po raz czwarty. Wąska kadra dała o sobie znać w Radomiu

Lechia Gdańsk do meczu w Radomiu przystępowała po 3 porażkach z rzędu. Podopieczni Johna Carvera kolejny raz mieli szansę na wyjście ze strefy spadkowej. I kolejny raz jej nie wykorzystali, choć mecz zaczęli bardzo dobrze. Od 20. minuty prowadzili po trafieniu Tomasa Bobcka. Popełnili jednak dwa katastrofalne błędy w obronie i ostatecznie mecz przegrali. Sytuacja Lechistów robi się coraz gorsza.

Po raz kolejny w szeregach Lechii dała o sobie znać wąska ławka i słaba sytuacja kadrowa. John Carver, podobnie zresztą jak wcześniej Szymon Grabowski, nie jest w komfortowej sytuacji. Do Radomia zabrał tylko 18 piłkarzy. Z powodu pauzy za kartki nie mógł wystąpić Elias Olsson, a uraz wykluczył Miłosza Kałahura. Ich nie miał kto zastąpić nawet na ławce. Można teoretycznie było sięgnąć po młodych zawodników z Akademii, ale zespół U-19 również w piątek grał swój mecz Centralnej Ligi Juniorów.

Carver nie miał zbytnio kim zaatakować z ławki. Znaleźli się na niej m.in. Kacper Sezonienko i Michał Głogowski, ale nie zachwycali oni ostatnio, gdy pojawiali się na placu gry. W 46. minucie na placu gry pojawił się Anton Tsarenko. Dał dobrą zmianę zastępując Bohdana Wjunnyka. Później Carver długo zwlekał ze zmianami. W końcówce wpuścił Louisa d’Arrigo i Michała Głogowskiego, ale oni nie odmienili losów meczu. Sztab Lechii nie wykorzystał nawet kompletu zmian, co wiele mówi o sytuacji kadrowej. Ta nie jest najlepsza, na co wpływ ma w dużej mierze zakaz transferowy ciążący na klubie.

Widmo spadku ciąży nad Lechią. “Jesteśmy karani za każdy błąd”

Na Lechii ciąży nie tylko kara PZPN, ale też widmo spadku. Choć po dobrym początku wiosny wydawało się, że Lechia powinna spokojnie z taką grą się utrzymać, to aktualna passa czterech porażek z rzędu sprawia, że kibice znów mogą drżeć o to co będzie w przyszłości. Mówimy tylko o kwestiach sportowych, bo wiadomo, że w gabinetach również nie jest najlepiej.

John Carver na konferencji po meczu w Radomiu był wściekły. I to wcale nie dziwi. Jego zespół znów popełnił błędy. – Czuliśmy się dobrze w trakcie meczu, ale nie możemy tak tracić goli z rzutu rożnego, bo do tej chwili Radomiak nie miał klarownej sytuacji. Druga bramka była spowodowana naiwnością naszej młodej drużyny. W Szkocji czy w Anglii młode drużyny w ligach juniorskich tak nie obrywają za błędy. A my w Polsce jesteśmy karani za każdy błąd – powiedział Anglik.

Kevin Blackwell, John Carver
FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Szkoleniowiec został zapytany także o występ bramkarza Bogdana Sarnawskiego, który nie popisał się w tym meczu. – Nie będę rozmawiać o nazwiskach. Chce rozmawiać o drużynie – odparł Carver.

Trener wyjeżdża na zgrupowanie reprezentacji. Trudne zadanie przed sztabem

Przed Lechią teraz ważne dwa tygodnie. W przerwie na reprezentacje będzie trochę czasu, aby na spokojnie popracować. Jednak nie pod okiem samego Johna Carvera, który wylatuje na zgrupowanie reprezentacji Szkocji. Przypomnijmy, że jest on asystentem Steve’a Clarke’a. Obowiązek przygotowania drużyny na mecz z Jagiellonią spadnie na barki Radosława Belli i reszty sztabu. – Kiedy tu przyszedłem, to powiedziałem, że mam dobry sztab. Ufam im i mamy plan na najbliższe dwa tygodnie – przekonywał 60-latek po meczu w Radomiu.

W rzeczywistym świecie wolałbym tam nie jechać. Ale jestem lojalny i nie mogę zostawić z kolei reprezentacji Szkocji w tym momencie – dodał Carver. Jego kadra powalczy w barażach Ligi Narodów z Grecją. Mecze odbędą się 20 i 23 marca.

Lechia ma przed sobą jeszcze 9 bardzo ważnych spotkań. Pierwsze z nich już 29 marca o 17.30. Wówczas na Polsat Plus Arenie gdańszczanie zagrają ze świeżo upieczonymi ćwierćfinalistami Ligi Konferencji – Jagiellonią.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pogoń wróciła w wielkim stylu! Dwa samobóje! [WIDEO]
Zadyma na trybunach Pogoni. Interweniował Kamil Grosicki
Lechia nie ma ławki rezerwowych. Widmo spadku ciąży nad klubem. “Chcę rozmawiać o drużynie”
Mecz Juventusu zagrożony! Miasto może zostać zalane!
Lechia coraz bliżej spadku! Radomiak ograł beniaminka! [WIDEO]
Kuriozum w meczu Wisły. Jakim cudem sędzia nie zareagował?! [WIDEO]
Piłkarze Wisły Kraków z komunikatem. Mowa o sytuacji ich kibiców
Szczęsny odpowiedział Barcelonie. Chodzi o przedłużenie kontraktu
Piast Gliwice ma problem. Wirus w szatni
Legia doceniona przez UEFA! Awans z Molde wyróżniony