HomeExtraPiłkarze Lechii protestowali przeciwko prezesowi! Oto kulisy

Piłkarze Lechii protestowali przeciwko prezesowi! Oto kulisy

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Lechia Gdańsk wygrała 3:2 z Koroną Kielce i jest o krok od zostania w Ekstraklasie. Przed meczem piłkarze gdańskiej drużyny zaprotestowali i opóźnili wyjście na mecz. Wyjawiamy kulisy i przyczyny protestu.

C+/Grzegorz Raftke/400mm/pl

Lechia Gdańsk wygrała. Wcześniej był protest

Lechia Gdańsk w niedzielę rozegrała arcyważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Biało-Zieloni wygrali 3:2, a decydujący gol padł w 90. minucie meczu. Bohaterem Lechii został Kacper Sezonienko, który zapewnił jej trzy punkty i być może utrzymanie w Ekstraklasie. To może oficjalnie stać się faktem już w poniedziałek, jeśli Puszcza Niepołomice straci punkty ze Stalą Mielec.

Przed meczem z Koroną piłkarze Lechii postanowili jednak… zaprotestować! Piłkarze z Gdańska opóźnili wyjście na mecz. Kiedy zbliżała się godzina 12.15 zawodników nie było nawet w tunelu. Łukasz Kuźma wyszedł więc tylko na plac gry z zawodnikami z Kielc. Lechiści pojawili się na murawie kilka minut później.

Na stadionie panowała lekka dezorientacja, ale nieoficjalnie od razu wszyscy domyślali się, o co chodzi. Był to protest piłkarzy Lechii przeciwko Paolo Urferowi, który wciąż zalega piłkarzom z wypłatami. Zaległości wynoszą dwa miesiące i piłkarze mają dość tej sytuacji. – Jedyne co wiem, to to, że protest zawodników był spowodowany tym, że chcieli uzyskać swoje premie i pieniądze – mówił po meczu trener John Carver.

Lechia Gdańsk zaprotestowała. Prezes zjawił się w szatni

Lechia Gdańsk ostatecznie wygrała, a tuż po meczu w szatni zjawił się prezes Paolo Urfer, w którego wymierzony był protest. Kiedy wraz z dyrektorem generalnym Kevinem Blackwellem opuszczał szatnię zatrzymał się na moment przy dziennikarzach, ale rzucił krótkie: – Nie będę tego komentował. Nietrudno się jednak domyślić, czego dotyczyła rozmowa w szatni z drużyną.

Piłkarze Lechii mieli otrzymać od prezesa zapewnienia, że w najbliższym tygodni uregulowane zostaną zaległości. – Trzeba pamiętać, że nie mieliśmy łatwego początku, a mimo to pokazujemy, jaką jesteśmy drużyną i od tego spadku do pierwszej ligi nawet w ciężkich sytuacjach potrafimy z nich wybrnąć. Teraz mamy tydzień do meczu Szczecinie, więc w tym tygodniu mam nadzieję, że wszystko to sobie poustalamy, uzgodnimy i że już w przyszłym tygodniu będzie wszystko tak, jak ma być – mówił pytany o ustalenia z prezesem piłkarz Kacper Sezonienko. – Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i jeden za drugiego wskoczyłby w ogień – dodał.

Sprawę skomentował też napastnik Bohdan Wjunnyk, który zdobył gola na 1:0. – Nie chcę za dużo mówić na ten temat, ale drużyna pokazała, że jest mały problem wewnątrz. To była decyzja całego zespołu. Jestem dumny z drużyny, jak zagraliśmy ten mecz i że wygraliśmy. Prezes powiedział, że wszystko będzie dobrze i w to wierzymy. Nie tylko Lechia ma takie problemy i za dużo mówi się tylko o naszym klubie. Takie jest życie, ale ja mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze – przekazał.

MATEUSZ SLODKOWSKI / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL

Lechia Gdańsk wciąż czeka na licencję

Protest piłkarzy to niejedyny problem Paolo Urfera. Lechia Gdańsk wciąż nie ma licencji na grę w kolejnym sezonie w Ekstraklasie. Biało-Zieloni złożyli tydzień temu odwołanie, które aktualnie rozpatruje Komisja Licencyjna. Lechia w odwołaniu przedstawiła m.in. gwarancję Miasta Gdańsk na wsparcie finansowe w kolejnym sezonie. Przypomnijmy, że nie są to jednak żadne dodatkowe pieniądze. Miasto co roku wspiera Lechię, a większość kwoty wraca do miejskiego budżetu, gdyż Lechia opłaca wynajem stadionu i obiektów treningowych.

Ostateczne decyzja ws. licencji dla Lechii ma zapaść 13 lub 14 maja. Komisja debatowała nad sprawą Lechii już przed weekendem, ale jeszcze nic nie zdecydowano. Nieoficjalnie mówi się jednak, że tym razem problemów nie będzie i klub otrzyma licencję w drugim terminie. Dyrektor sportowy Lechii w rozmowie z Kanałem Sportowym kilka dni temu zapewniał, że wszystko będzie w porządku.

Lechia Gdańsk zagra w tym sezonie jeszcze z Pogonią i GKS-em Katowice. Niewykluczone, że do Szczecina pojedzie już pewna utrzymania.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Media: Wiadomo, na jakim stadionie Raków zagra w pucharach
Borek ujawnia! Tymoteusz Puchacz może wrócić do Ekstraklasy!
Ekstraklasa będzie kontrolować inwestorów!? Borek przekazał nowe wieści
Śląsk Wrocław spadł z ligi. “Od wielu lat to szło w złą stronę”
Mateusz Borek zdradza. Oto opcje transferowe dla Łukasza Fabiańskiego
Śląsk spadł z Ekstraklasy. Kto trenerem w kolejnym sezonie?
Lech wygrał w Warszawie. Borek: Frederiksen, to sam nie wie, czemu wygrał
Mateusz Borek zaskoczył. Oto jego kandydat do Złotej Piłki
El Clasico pełne kontrowersji. Rostkowski podsumował pracę sędziów
Zalewski skomentował pomysł Inzaghiego. “To była niespodzianka”