HomeExtraMłodzi Polacy zmierzą się z europejskimi gigantami. Wśród nich może być nowy kapitan

Młodzi Polacy zmierzą się z europejskimi gigantami. Wśród nich może być nowy kapitan

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski U-21 ma przed sobą poważny sprawdzian. Podopieczni Adama Majewskiego zmierzą się z Francją, Portugalią i Gruzją. O awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy będzie bardzo ciężko. W takich warunkach mogą jednak wyłonić się przyszli liderzy seniorskiej kadry. Kto sprosta wyzwaniu?

Reprezentacja Polski U-21

RADOSLAW JOZWIAK/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL

Polskim piłkarzom brakuje charakteru

W ostatnich dniach staje się jasne to, że wielkim problemem polskich piłkarzy jest mentalność. Wystarczy spojrzeć na to, co stało się z reprezentacją po koszmarnym błędzie Łukasza Skorupskiego w meczu z Finlandią. Wydaje się, że żeby pokonać Polaków, należy po prostu otworzyć wynik spotkania. „Biało-Czerwoni” wysyłali niepokojące sygnały już przed arcyważnym starciem. Paweł Dawidowicz zdradził, że na miejscu Roberta Lewandowskiego udawałby kontuzję, żeby nie przyjechać na kadrę. Z kolei Jakub Kamiński przekonywał, że to będzie ciężkie spotkanie, ponieważ „wszyscy mogą myśleć o urlopach”. 

Urlopy muszą być już naprawdę blisko, bowiem w Helsinkach na pierwszy rzut oka widać było całkowitą nieporadność. Brakowało piłkarzy, który potrafiliby wziąć na siebie odpowiedzialność za grę. Afera związana z Robertem Lewandowskim spętała nogi kadrowiczom. 

Napastnik Barcelony – a więc największy wygrany wtorkowego wieczora – na pewne sprawy patrzy zupełnie inaczej. Po meczu z Maltą niektórzy próbowali opowiadać bajki o rozwoju, a „Lewy” jako jedyny bił na alarm – zresztą nie pierwszy raz. Łatwo zatem stworzyć narrację, według której 36-latkowi nic się nie podoba. Uderzał w Jerzego Brzęczka, krytykował kadrę Czesława Michniewicza, teraz pokłócił się z Michałem Probierzem. Dla tych, którzy z nim grali, ta afera nie jest niczym nowym. Można domyślać się, że najlepszy strzelec historii reprezentacji Polski nie jest zbyt lubianą postacią w szatni. Decyzja o przekazaniu opaski kapitańskiej Piotrowi Zielińskiemu miała spotkać się z aprobatą pozostałych piłkarzy. Podczas konferencji prasowej przed wtorkowym meczem piłkarz Interu miał kilka szans na to, by powiedzieć coś pozytywnego o relacjach na linii Lewandowski – drużyna. Żadnej z nich nie wykorzystał. 

Prawda jest taka, że reprezentacją Polski rządzi strach. Najpierw kadrowicze proszą Michała Probierza, by wziął na siebie decyzję o odebraniu Lewandowskiemu opaski kapitańskiej, a następnie uciekają od odpowiedzialności w arcyważnym meczu z Finlandią. Jakby tego było mało, w trosce o dobro drużyny nikt nie wyszedł do dziennikarzy.  

Gdzie są następcy Lewandowskiego?

Po wielu latach gry w reprezentacji Polski na ten aspekt zaczął zwracać uwagę Robert Lewandowski. W głośnym wywiadzie z 2023 r. dał do zrozumienia, że muszą pojawić się nowi liderzy. 

Łączenie gry w reprezentacji i klubie przez lata było dla mnie wyzwaniem. A teraz w reprezentacji ta odpowiedzialność jest jeszcze bardziej skupiona na mnie, ze względu na zmianę pokoleniową. Mam już 35 lat. Te myśli, co dalej, zaczynają się już gdzieś pojawiać. Bo to nie jest łatwe. Chciałbym dawać wszystko, co mam najlepsze, ale chciałbym być przy tym wspierany przez innych. A ile mam siły, nie wiem – sygnalizował były kapitan cytowany przez „Przegląd Sportowy Onet”. 

Po meczu z Litwą znów dostało się kolegom z zespołu. 36-latek powiedział, że „każdy z nas musi wziąć odpowiedzialność na siebie”. Napastnik próbował pokładać nadzieje w młodych piłkarzach. Z czasem doszedł jednak do wniosku, że reprezentacji Polski brakuje talentów. 

Zobaczcie, mamy mecze z Litwą i Maltą, a na zgrupowaniu powinno być pięciu 18, 19, 20-latków. A poza Kacprem Urbańskim nie było chyba żadnego. To też pokazuje, że mamy to, co mamy – mówił podczas marcowego zgrupowania kadry. 

Na przyszłość polskiego futbolu można patrzeć z coraz większym niepokojem. Młodzi Polacy nie potrafią się przebić na Zachodzie. Na horyzoncie nie widać nowych Robertów Lewandowskich. W minionym sezonie Ekstraklasy najbardziej bramkostrzelnym młodzieżowcem był Tomasz Pieńko, który strzelił siedem goli. Za nim w klasyfikacji jest Mariusz Fornalczyk (Korona Kielce), Kamil Lukoszek (Górnik Zabrze) i Filip Szymczak (Lech Poznań/GKS Katowice). Każdy z nich ma na swoim koncie cztery trafienia. 

Klasyfikacja strzelców U-23 w Ekstraklasie.
screen: Transfermarkt

Mimo wielkich problemów ze szkoleniem reprezentacji Polski U-21 udało się awansować na Mistrzostwa Europy 2025. Podopieczni Adama Majewskiego zagrają na prestiżowym turnieju po sześciu latach przerwy. Po bolesnej porażce zespołu Michała Probierza oczy polskich kibiców zwrócone będą na młodzież. 

Nowy Kamil Grosicki i „mentalność właściciela”

W kadrze U-21 nie brakuje piłkarzy, którzy starają się o transfer do lepszego klubu. Najważniejsze jest jednak to, którzy z tych zawodników trafią do seniorskiej reprezentacji. Największe szanse będą mieli ci, którzy pokażą, że portugalskie i francuskie gwiazdy nie są im straszne. Nie chodzi nawet o to, żeby znalazł się ktoś, kto gryzie trawę, nie odstawia nogi i robi groźne miny w tunelu. Prawdziwa odwaga polegać będzie na pokazywaniu się do gry. Na właściwej reakcji po popełnionych błędach. Na korzystaniu z nieszablonowych rozwiązań. 

Do tego opisu z pewnością pasuje Mariusz Fornalczyk. Piłkarz, który wkrótce dołączy do Widzewa Łódź ma za sobą zdecydowanie najlepszy sezon w karierze. 22-latek wreszcie pokazał potencjał, który drzemie w nim od dłuższego czasu. Sam Kamil Grosicki przyznaje, że to właśnie były piłkarz Pogoni Szczecin jest jego idealnym następcą. „Biało-Czerwonym” potrzeba kogoś takiego, jak on. Na boisku Fornalczyk nie kalkuluje, jest wręcz bezczelny. W minionym sezonie tylko Camilo Mena z Lechii Gdańsk był od niego lepszy, jeśli chodzi o próby dryblingu. Skrzydłowy może też pochwalić się wysoką skutecznością w pojedynkach z obrońcami. 

Co więcej, gwiazdor Korony udowodnił, że gra z „orzełkiem” na piersi go nie przerasta. W ostatnich sześciu meczach kadry U-21 strzelił trzy gole i zaliczył trzy asysty. 

Piłkarzem, który może popchnąć reprezentację do przodu jest też Kacper Kozłowski. 21-latek ma swoich krytyków. Złośliwi powiedzieliby, że na razie pomocnik kojarzy się głównie ze słynną książką pt. „Mentalność właściciela”. Zawodnikowi Gaziantep FK nie można jednak odmówić pewności siebie. Pomocnik nie ma kompleksów, które przypisuje się wielu polskim talentom. Otwarcie przyznaje, że stresował się raz w życiu – na pierwszym treningu w Bałtyku Koszalin. Z takimi ludźmi można jechać na wielki turniej. 

Doświadczenie Tobiasza może pomóc 

Fornalczyk i Kozłowski to nie wszystko. Na Słowację Adam Majewski wziął ze sobą kilku innych piłkarzy, którzy potrafią wziąć na siebie odpowiedzialność za grę. W rolę Fornalczyka może wcielić się Tomasz Pieńko. Piłkarz Zagłębia Lubin także jest w ścisłej czołówce klasyfikacji dryblingów i pojedynków. Z kolei Jakubowi Kałuzińskiemu zdarza się zakładać opaskę kapitana reprezentacji do lat 21. Co więcej, pomocnik Antalyasporu jest pierwszy w kolejce do rzutów karnych. 

Trzeba też wspomnieć o Antonim Kozubalu. O tym, że 20-latek ma spory talent wiadomo nie dziś, lecz w ostatnich miesiącach gracz Lecha Poznań zdał pierwszy poważny sprawdzian. Był kluczowym zawodnikiem zespołu, który zdobył mistrzostwo Polski. Mimo słabszej wiosny nie stracił miejsca w pierwszym składzie ekipy z Bułgarskiej. 

Pod względem doświadczenia w ważnych meczach mało kto może jednak równać się z Kacprem Tobiaszem. Bramkarz Legii Warszawa występował w Lidze Konferencji, a także w dwóch finałach Pucharu Polski i jednym finale Superpucharu Polski. To on był bohaterem stołecznego klubu podczas serii rzutów karnych z Midtjylland, po której Legia awansowała do fazy grupowej Ligi Konferencji w sezonie 2023/24. Adam Majewski postanowił, że golkiper będzie kapitanem zespołu. Przed meczem z Gruzją sam zainteresowany twierdzi jednak, że w kadrze jest wielu piłkarzy o cechach przywódczych. 

To ważne wyróżnienie, nie neguję tego. Ale opaskę kapitańską traktuję jako “dodatkowy element ubioru”, bo w naszej drużynie jest bardzo dużo liderów. Każdy z nas stara się pomagać drugiemu. Panuje u nas zasada “jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Jestem takim samym zawodnikiem jak każdy inny – powiedział Tobiasz, którego cytuje portal „TVP Sport”.

Zmiana pokoleniowa musi poczekać 

Jakiś czas temu reprezentacja Polski rozpoczęła proces wymiany pokoleniowej, który w pewnym sensie trwa do dzisiaj. Z kadrą pożegnali się już niemal wszyscy bohaterowie historycznych Mistrzostw Europy 2016. Z orłem na piersi nie gra m.in. Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki, Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański. Na kolejne powołanie raczej nie może liczyć Kamil Glik. 

Wydawało się, że świeżość wprowadzi Michał Probierz. Były selekcjoner reprezentacji Polski zaczął kadencję od dawania szans tym, którzy nie mogli liczyć na zaufanie poprzednich szkoleniowców. Rzecz w tym, że Probierz się totalnie pogubił. Stawia na kogoś, po czym zmienia zdanie przy pierwszej okazji i sięga po następną osobę. W taki sposób nie da się stworzyć stabilnego zespołu, nie mówiąc już o zastąpieniu liderów. Jakby tego było mało, selekcjoner wycofał się ze swoich postanowień. W meczu z Finlandią średnia wieku wyjściowego składu Polaków wyniosła 27,4. W starciu z Maltą wyglądało to podobnie – 27,2. 

Wszystko wskazuje na to, że jeśli Michał Probierz ostatecznie zostanie na stanowisku selekcjonera, młodzi piłkarze będą mieli poważny problem. Podczas konferencji prasowej Kacper Tobiasz wyraził jednak nadzieję, że wśród piłkarzy powołanych na mistrzostwa Europy U-21 znalazł się też przyszły kapitan reprezentacji Polski. Jedno jest pewne – mecze z Francją, Portugalią i Gruzją będą dla „Biało-Czerwonych” dobrą szansą ku temu, by pokazać się na tle swoich starszych kolegów. Młodzi Polacy nie są faworytem swojej grupy. Nikt nie ma wobec nich żadnych oczekiwań. Nie ma też więc nic do stracenia. Warunek jest jeden – podopieczni Adama Majewskiego nie mogą „cieszyć się z małych rzeczy”. Niech to będzie pokolenie, które uwierzy, że każdego da się pokonać. 

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Roberto Mancini chce wrócić na ławkę trenerską. Zdradza, gdzie chciałbym pracować. “Popełniłem błąd”
Pekhart szczerze opisał współpracę z Feio
Polski bramkarz robi furorę w Portugalii. Chce go gigant, chwalą media
Lewandowski spędził ponad 7 godzin w sądzie! Jest komentarz prawnika!
Krótki opis nowego transferu Widzewa. Może namieszać w Ekstraklasie
“Efekt Dobrzyckiego” w Widzewie. To utrudnia negocjacje z piłkarzami
Ależ wieści dla kibiców Wisły. Wielki zwrot akcji w sprawie Rodado
Zalewski i Zieliński z nowym trenerem. Na to muszą szczególnie uważać!
Oto zarobki Iordanescu w porównaniu do byłych trenerów Legii Warszawa
Boniek dla KS: Już dzień po objęciu kadry Probierz zstąpił na złą drogę [WYWIAD]