Jagiellonia zaczyna walkę o puchary. To trzeba wiedzieć o rywalu
Jagiellonia Białystok w zeszłym sezonie zachwyciła wszystkich w Lidze Konferencji Europy, gdzie dotarła aż do ćwierćfinału. Królem strzelców został Afimico Pululu, który dziś jest na celowniku wielu europejskich klubów. Białostoczanie ukończyli sezon ligowy na trzecim miejscu, co sprawia, że od drugiej rundy eliminacji rozpoczynają walkę o awans do tegorocznej fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Pierwszym rywalem zespołu Adriana Siemieńca będzie serbski FK Novi Pazar. O tej drużynie porozmawialiśmy z ekspertem od serbskiej piłki – Przemysławem Siemieniako z “Piłkarskich Bałkanów”.
Karolina Jaskulska, Kanał Sportowy: Opowiedz proszę trochę o samym klubie FK Novi Pazar – jego historii i sukcesach.
Przemysław Siemieniako, “Piłkarskie Bałkany”: Novi Pazar jest starym klubem, bo założonym w 1928 roku, ale pierwszy raz zagrał na najwyższym poziomie rozgrywkowym dopiero w sezonie 2011/2012. Długo byli na amatorskim poziomie. Potem w latach 70. i 80. XX wieku grali głównie na czwartym i trzecim poziomie. Pierwszy raz na drugim poziomie zagrali w sezonie 1988/1989. Potem grali już prawie cały czas na drugim poziomie rozgrywkowym aż do 2011 roku gdy awansowali do Superligi. Na najwyższym poziomie grali przez 6 sezonów, głównie kończąc rozgrywki w dole tabeli tuż nad strefą spadkową. Wyjątkiem był świetny w ich wykonaniu sezon 2014/2015 gdy zajęli piąte miejsce. W sezonie 2016/2017 byli ostatni i spadli. Do Superligi wrócili po trzech sezonach. Ich największym sukcesem jest zeszły sezon i historyczne trzecie miejsce w Superlidze.
Jakbyś scharakteryzował styl gry tej drużyny?
To zespół ofensywny, grający piłkę dynamiczną. Wychodzą często do przodu dużą ilością zawodników, ale charakteryzuje ich chaos. Piłkarze grają spontanicznie i przez wiele zmian w kadrze drużyny nie do końca dobrze się rozumieją.
A ich największy atut?
Nieprzewidywalność. Jagiellonia może mieć duże problemy, aby przygotować się taktycznie do tego meczu, bo Pazar zmienił prawie połowę kadry.
Na którego z piłkarzy należy zwrócić największą uwagę? Kto jest ich taką gwiazdą?
Alfą i omegą w Novim Pazarze jest oczywiście Adem Ljajić – legenda tego klubu i miasta. Kilkaset meczów w Serie A (Inter, Roma, Fiorentina) i kilkadziesiąt meczów w reprezentacji Serbii. Wspaniała technika i wizja. Piłkarz z techniką klasy światowej z wyjątkowo ułożonymi stopami. Gra w swoim mieście dla swoich ludzi. Jest lokalnym bohaterem, który wrócił z wielkiego świata, aby spełniać marzenia lokalnej społeczności i te marzenia jak najbardziej spełnia.
Jagiellonia będzie faworytem, czy dajesz większe szanse Serbom?
Faworytem jest Jagiellonią. Pazar stracił za dużo kluczowych zawodników. Odeszło 5-6 zawodników, którzy mieli wielki wpływ na grę zespołu a na ich miejsce przyszli zawodnicy, którzy budzą wątpliwości i jest duża niepewność co do tego czy są w stanie zastąpić liderów z zeszłego sezonu. Najważniejsze jednak dla Pazaru że został Adem Ljajić.
Na koniec kilka słów o serbskich kibicach. Co dla nich oznacza gra w pucharach?
Dla kibiców Novego Pazaru gra w europejskich pucharach to spełnienie prawie 100-letniego snu. Oni już zrobili wielką rzecz. Dla nic to będzie wielkie święto ale zdają sobie sprawę że to Jaga jest faworytem. Chcą stworzyć wspaniałą atmosferę.
Początek meczu Novi Pazar – Jagiellonia dziś o 19.00. Rewanż za tydzień o 20.15 w Białymstoku.