HomeExtraCholewiak bohaterem Puszczy. Wyjątkowy gol strzelony byłej drużynie

Cholewiak bohaterem Puszczy. Wyjątkowy gol strzelony byłej drużynie

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Puszcza Niepołomice wygrała we Wrocławiu ze Śląskiem 1:0. Po tym spotkaniu PKO BP Ekstraklasy na nasze pytania odpowiedział strzelec jedynego gola Mateusz Cholewiak.

Mateusz Cholewiak

Marta Badowska / PressFocus

Kluczowe zwycięstwo Puszczy

Puszcza Niepołomice wydostała się ze strefy spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Zwycięstwo 1:0 w meczu ze Śląskiem Wrocław może okazać się kluczowe nawet w kontekście końcowego układu tabeli. — Bardzo cierpieliśmy w pierwszej połowie. Śląsk miał dużo sytuacji, ale to przetrwaliśmy. Cierpliwie czekaliśmy na swoją szansę i udało nam się w końcu strzelić. Jak zobaczyłem, że piłka robi kozioł, to wiedziałem, że zmierza do bramki i dokręca się po długim słupku — powiedział nam o swoim trafieniu bohater Żubrów Mateusz Cholewiak.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

34-latek był w przeszłości graczem WKS-u, więc gol na wrocławskim stadionie był dla niego bez wątpienia wyjątkową chwilą. — Strzeliłem dzisiaj bardzo ważnego gola. Odskoczyliśmy od czerwonej strefy i bardzo się z tego cieszymy. Sam nie bardzo celebrowałem, bo Śląsk był moim pierwszym klubem w PKO BP Ekstraklasie, więc mam ogromny szacunek dla ludzi tutaj, dla chłopaków, z którymi byłem kiedyś w szatni. Nie mogłem po prostu tego zrobić. Wiem, że w Śląsku jest trudna sytuacja. Chcą walczyć, ale im nie wychodzi. Muszą walczyć i wierzyć, a wtedy będzie szansa, żeby z tego wyjść — podsumował gracz Puszczy, który wciąż darzy Śląsk dużym sentymentem.

Na kolejne spotkanie podopieczni Tomasza Tułacza wybiorą się do Nowego Sącza. Mecz Sandecja Nowy Sącz — Puszcza Niepołomice w ramach 1/8 finału Pucharu Polski odbędzie się już 3 grudnia o godzinie 12:00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Norwegowie rozjechali rywala w kwalifikacjach do mundialu. 11 goli
To byłby szok. Milik został zaoferowany przez pośrednika… rosyjskiemu klubowi
Ukraińscy kibice mają dość. “Pogadanka” z piłkarzami po kompromitacji [WIDEO]
OFICJALNIE: Puchacz zmienił klub. Już został zaprezentowany
Tragiczna kontuzja Marcina Bułki. Dramat reprezentanta Polski
Brzęczek może być zadowolony. Borek mówi wprost: świetny start
Złe wieści dla Guardioli. Gwiazdor Manchesteru City kontuzjowany
Legia otrzymała kolejną ofertę za Alfarelę. Oto jej szczegóły i odpowiedź
Mateusz Łęgowski podjął decyzję. To w tym klubie będzie grał
Kulisy historycznego transferu Widzewa. Ogromny rozmach