Barcelona obserwuje Marcusa Thurama
Po piorunującym początku sezonu 2024/25 Robert Lewandowski obniżył loty. W ostatnich sześciu meczach ligowych Polak strzelił dwie bramki. Władze Blaugrany zdają sobie sprawę z tego, że doświadczony napastnik młodszy już nie będzie.
W ostatnich tygodniach hiszpańskie media zaczęły spekulacje na temat potencjalnego następcy 36-latka. Mówi się, że Barcelona interesuje się Viktorem Gyokeresem, Jonathanem Davidem oraz Omarem Marmoushem. Portal “Mundo Deportivo” ujawnił, że na liście życzeń wicemistrzów Hiszpanii znajduje się jeszcze jeden snajper ze światowego topu. Mowa o Marcusie Thuramie z Interu Mediolan. Francuz ma na swoim koncie 11 bramek i sześć asyst w 15 meczach Serie A.
Hiszpanie podkreślają, że na ewentualny transfer Thurama do Barcelony trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie piłkarz jest wart 80 milionów euro. Lidera La Liga aktualnie nie stać na taki wydatek. Co więcej, sam zainteresowany dobrze czuje się w Mediolanie. Jego kontrakt wygasa dopiero w czerwcu 2028.
Choć ostatnie słowo w tej sprawie należy do mistrzów Włoch, Barcelona już teraz może obserwować rozwój wydarzeń. Niewykluczone, że ekipa prowadzona przez Hansiego Flicka sprzeda kilku piłkarzy, żeby móc sprostać oczekiwaniom finansowym Nerazzurrich.