Śląsk w fatalnej sytuacji
Śląsk zakończył sezon porażką z Radomiakiem. Zdaniem Marcina Żewłakowa problem jest na poziomie mentalnym. – Sami sobie nie wiedzą, jak pomóc. To blokada na poziomie mentalnym. Nie są w stanie udźwignąć nawet dobrych rzeczy. Koniec końców wszystko ucieka. Też ta cała sytuacja związana z trenerem, która miała ostatnio miejsce. Ja mam wrażenie, że zawodnicy Śląska czują się trochę jak “ambasadorzy kiczu”, a nie piłkarze, którzy mają bronić barw klubowych i zakończyć rundę lepszym wrażeniem. Śląsk się troszkę pogrąża – ocenił ekspert w “Loży Piłkarskiej”.
– Mając wynik 1:0 nie widzę umiejętności zarządzania, jest panika i myślenie, że to się skończy źle. Mentalnie są w proszku – dodał.
Śląsk Wrocław kończy jesień na ostatnim miejscu w tabeli z zaledwie 1 zwycięstwem na koncie. Do bezpiecznej 15. pozycji wicemistrzowie Polski tracą 8 punktów.