Endrick walczy o minuty
Endrick rozpoczął swoją pracę z Realem Madryt latem tego roku. “Królewscy” zapłacili za utalentowanego napastnika Palmeiras ponad 50 milionów euro. W razie spełnienia wszystkich bonusów wpisanych w umowę, łączy koszt może transferu oscylować w granicach 60 milionów. Mimo zainwestowania w 18-latka sporych pieniędzy, nie gra on tyle, ile się spodziewano. Po czterech miesiącach sezonu ma on na zaledwie 149 minut na murawie.
“The Athletic” dowiedziało się, dlaczego Carlo Ancelotti nie stawia na Brazylijczyka. Według ich informacji ze sztabu szkoleniowego Realu Madryt, młody snajper nie zrozumiał jeszcze do końca swoich zadań taktycznych. Choć Endrick pokazuje się z dobrej strony na treningach, to ze względu na swój młody wiek nie jest wystarczająco zdyscyplinowany pod względem taktycznym.
Klub uważa, że zawodnik jest w trakcie pewnego procesu, dzięki któremu stopniowo będzie się stawał coraz ważniejszy. Bliscy piłkarza są przekonani, że jego czas w Realu Madryt jeszcze nadejdzie, choć są zaskoczeni, że gra tak mało. Szczególnie w meczach teoretycznie “mniej ryzykownych”, takich jak z Getafe.