HomePiłka nożnaKrzysztof Piątek znów trafił! Fenomenalna forma napastnika [WIDEO]

Krzysztof Piątek znów trafił! Fenomenalna forma napastnika [WIDEO]

Źródło: Polsat Sport

Aktualizacja:

Krzysztof Piątek zdobył bramkę w meczu Ligi Konferencji Europy między Basaksehirem a Heidenheim. To już czwarty gol Polaka w tych rozgrywkach.

Krzysztof Piątek gol

Polsat Sport

Krzysztof Piątek z bramką w Lidze Konferencji Europy

Napastnik reprezentacji Polski w tym sezonie jest w świetnej dyspozycji. W lidze tureckiej zdobył już 9 bramek. Wraz z dwoma innymi zawodnikami – Ciro Immobile oraz Simonem Banzą – plasuje się na szczycie klasyfikacji strzelców Super Lig. Piątek jako jedyny z tego grona może jeszcze pochwalić się jedną asystą.

29-letni snajper bardzo dobrze radzi sobie też w Lidze Konferencji Europy. W czwartek jego Basaksehir wygrał aż 3:1 z niemieckim Heidenheim, a Piątek zdobył jedną z bramek, a także zanotował asystę. Napastnik reprezentacji Polski ustalił wynik meczu, który może okazać się kluczowy w kontekście walki zespołu o awans do kolejnej rundy.

Dla drużyny z Turcji bowiem to dopiero pierwsza wygrana w tym sezonie LKE. Pozwala ona mieć nadzieję na to, że Krzysztof Piątek i spółka dalej będą grać na arenie międzynarodowej. Za tydzień odbędzie się ostatnia seria gier, w której Basaksehir zmierzy się na wyjeździe z belgijskim Cercle Brugge.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio mógł wrócić na ławkę trenerską! Chciał go znany klub!
Artur Wichniarek szczerze o przyszłości Roberta Lewandowski. “On i tak tego nie przeje”
Trener Szachtara przemówił przed meczem z Legią. “Czujemy się jak w domu”
Przerwany wywiad Michała Pola w Anglii! Dymy! [WIDEO]
Ukraińskie media punktują Legię. Czują się faworytami
Wisła Kraków poznała decyzję PZPN ws. stadionu! Dobre i złe wieści
18-latek może zadebiutować w reprezentacji Polski. Przygląda mu się Urban
Antonio Conte bez ogródek o kompromitacji Napoli. “To nie przypadek”
Barcelona wydała komunikat ws. odwołanego meczu! “Klub głęboko ubolewa”
Jan Ziółkowski zwrócił uwagę giganta! Wystarczyło kilka meczów