HomePiłka nożnaReprezentant Polski bliski powrotu po kontuzji? Zdjęcie mówi wszystko

Reprezentant Polski bliski powrotu po kontuzji? Zdjęcie mówi wszystko

Źródło: Southampton FC – X

Aktualizacja:

Jan Bednarek wrócił do treningów indywidualnych po kontuzji, jaka przytrafiła mu się w przegranym wysoko (1:5) spotkaniu z Portugalią w ramach Ligi Narodów.

Bednarek

PA Images / Alamy

Bednarek coraz bliżej powrotu

Od dosyć przykrego spotkania reprezentacji Polski z Portugalią przegranego aż 1:5, Jan Bednarek pauzuje z powodu urazu. Dosyć długo nie wiadomo było, kiedy de facto Polak będzie mógł wrócić do składu Southampton, które rozpaczliwie bronią się przed spadkiem z Premier League.

Polski defensor opuścił jak na razie cztery spotkania najlepszej ligi świata, podczas których Święci potrafili przegrać aż 1:5 z Chelsea. Jedyne punkty, jakie w tym czasie udało im się uzyskać to remis w wyjazdowej potyczce z Brighton.

Najnowszy wpis beniaminka Premier League ukazuje naszego reprezentanta, który jest już w treningu indywidualnym. Oczywiście nie oznacza to, że już w weekend będziemy mogli Polaka oglądać na angielskich boiskach. Natomiast takie obrazki dają nadzieje kibicom Świętym, że już niebawem znów będzie im dane oglądanie swojego podstawowego zawodnika.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost