Frederiksen nie szczędzi pochwał Podolskiemu
Niels Frederiksen został szkoleniowcem Lecha Poznań po zakończeniu sezonu 2024. Dla Duńczyka była to pierwsza możliwość sprawdzenia swoich umiejętności trenerskich poza swoim krajem. Szybko okazało się jednak, że aklimatyzacja nie stanowi żadnego problemu dla 54-latka. Pod jego wodzą Kolejorz skończył rundę jesienną na fotelu lidera PKO BP Ekstraklasy.
Mimo tego podopieczni Frederiksena mogą mówić o pewnym niedosycie. W ostatniej kolejce przed przerwą zimową lechici musieli uznać wyższość Górnika Zabrze. Ekipa prowadzona przez Jana Urbana wygrała 2:1, choć od 60. minuty grała w “dziesiątkę”. W tym spotkaniu kluczowym zawodnikiem zabrzan był Lukas Podolski. 39-latek zaliczył asystę przy trafieniu Kamila Lukoszka, który ustalił wynik spotkania. Duński szkoleniowiec Lecha Poznań był pod wrażeniem tego, co pokazał były mistrz świata.
– Wiem, co go charakteryzuje. To naprawdę dobry piłkarz, ma świetne przyjęcie piłki i wykończenie, fantastycznie czyta grę. Może nie jest już najszybszy, ale to naturalne, gdy ma się prawie 40 lat. Wciąż jest zawodnikiem, który kreuje sytuacje swoim kolegom. […] To bardzo imponujące. Czasem jest tak, że starsi panowie wciąż potrafią fantastycznie grać – powiedział Frederiksen w rozmowie z “Tipsbladet”.
Po starciu z Kolejorzem bilans Lukasa Podolskiego na boiskach PKO BP Ekstraklasy to 20 bramek i 19 asyst w 95 spotkaniach. Kontrakt Niemca z Górnikiem Zabrze wygasa w czerwcu przyszłego roku. Wciąż nie wiadomo, czy doświadczony pomocnik będzie chciał kontynuować karierę piłkarską.