On chce trafić do Barcy i rywalizować z Lewandowskim. Jest jedno “ale”

Lewandowski i David w ataku Barcelony?

FC Barcelona doskonale zdaje sobie sprawę, że w następnych latach będzie musiała dokonać wzmocnień na pozycji napastnika. Chodzi tu zarówno o znalezienie następcy Lewandowskiego, jak i zawodnika, który mógłby rywalizować z podstawowym snajperem. W kontekście tego drugiego aspektu na prowadzenie wysuwa się kandydatura Jonathana Davida z Lille.

Kanadyjskiemu napastnikowi kończy się bowiem kontrakt po sezonie, dzięki czemu będzie możliwy do pozyskania bez obowiązku płacenia kwoty odstępnego. Znacząco ułatwi to sprawę Blaugranie, która zmaga się z problemami ekonomicznymi, szczególnie w Finansowym Fair Play. Zarząd Barcelony według informacji “SPORTU” ma postrzegać Davida jako świetną okazję rynkową, którą warto byłoby wykorzystać.

Z drugiej strony kataloński dziennik podkreśla, że władze Blaugrany mają jedno zastrzeżenie co do Davida. Oceniają go jako zawodnika, który radzi sobie świetnie, gdy na boisku jest sporo przestrzeni. Liga hiszpańska charakteryzuje się jednak częstą grą w tłoku, przeciwko zespołom broniącym głęboko. Istnieją wątpliwości, czy udałoby mu się dostosować do nowych realiów.