Zawód Barcelony
Barcelona zremisowała niespodziewanie z Betisem w rozgrywkach LaLiga wynikiem 2:2. Wszyscy ludzie związani z Dumą Katalonii nie kryli swojej frustracji spowodowanej takim, a nie innym rezultatem. Głos w tej sprawie zabrał także Inaki Pena.
— Jesteśmy wkur**eni. Pozwolić, żeby dwa punkty uciekły nam po objęciu prowadzenia w drugiej połowie, w której tak bardzo cierpieliśmy, a Betis zepchnął nas do narożnika…. Strata dwóch punktów jest bardzo trudna, zwłaszcza tak późno, w ostatniej akcji. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na stadion, na którym wielkie drużyny na pewno będą tracić punkty — powiedział na łamach “Sportu” bramkarz cytowany przez portal FCBarca.com.
Postawa 25-latka pokazuje jego ogromne zaangażowanie w losy zespołu. Pena jest na ten moment niekwestionowanym numerem jeden w bramce Blaugrany i nie zanosi się na to, żeby zastąpił go nasz rodak Wojciech Szczęsny. Hansi Flick stawia na Hiszpana, podkreślając na każdym kroku, że jest zadowolony z jego dyspozycji.